ŚWIATOWID

w51

No dobra .... "a co mi tam a co mi tam", jeden topik jeden mniej Rolling Eyes

Zatem zainspirowany pieknymi folderami Baltazara proponuję cosik ... polskiego Very Happy

Na początek cosik również coś klasycznego .... kolumnada nad potokiem w pałacu łańcuckim.

[link widoczny dla zalogowanych]

/ Znalezione w necie /

krysia

Na początek.. pełen kontrast do tej wyrafinowanej kolumnady.
Jak "swoje", to - swojskie! I bardzo "Polskie".

Skansen w Lipowcu.
(za zgodą Autorki)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

cdn.

w51

Byłem, widziałem Anxious

[link widoczny dla zalogowanych]

krysia

Zgadza się. Skansen w Wygiezłowie-Lipowcu. Wygląda na bardzo duzy, i bogaty. Incognita podaje jeszcze jeden link:

[link widoczny dla zalogowanych]

W tej sytuacji, niech każdy, kogo to interesuje, obejrzy sobie dalej sam. Chociaż ja osobiście wolę fotki wykonane przez kogoś znajomego, lub własne.
Może kiedyś... Chciaż, teraz, wszystkie moje drogi prowadza do Borów Tucholskich.

w51

Rynek w ... Leżajsku Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
/znaleziony w necie/

krysia

Uwielbiam małe miasteczka, czyściutkie, zadbane, z ryneczkami jak perełeczki, odnowionymi kamienicami, zadbaną zielenią. Będzie tu odrobina parku, czasem, parking, główne sklepy. I wszędzie jest blisko, ot , tak, na wyciągniecie ręki, nie to, co w Warszawie. Wszyscy się znają, wszystko o sobie wiedzą, życie płynie spokojnie, w wolniejszym tempie - a przynajmniej takim się wydaje. Takie ryneczki są chyba najbardziej charakterystyczną w Polsce częścią architektury.

krysia

"Cudze chwalicie ...swego nie znacie ...."

Oj, nie znamy... :)
Wiem, że to Kraków, ale nie wiem, co to za obiekt.
Może ktoś pozna.

[link widoczny dla zalogowanych]

w51

Teatr im. Juliusza Słowackiego Very Happy

w51

[link widoczny dla zalogowanych]

Ten sam budynek .... nocą

Budynek teatru utrzymany jest w stylu eklektycznym z przewagą neobaroku (częstym w tym okresie w państwie habsburskim). Tę nową scenę narodową w Krakowie dla zespołu występującego przy ul. Jagiellońskiej zaprojektował Jan Zawiejski.
Teatr powstał na miejscu wyburzonego w 1892 kościoła Ducha Świętego. Był to pierwszy budynek w Krakowie, który posiadał oświetlenie elektryczne. Początkowo nosił nazwę "Teatr Miejski", dopiero w 1909 otrzymał imię Juliusza Słowackiego.

Teatr miał na koncie prapremiery dramatów romantycznych, modernistycznych i z okresu 20-lecia międzywojennego. W czasie II wojny światowej w gmachu Teatru Słowackiego działał teatr niemiecki. Ostatnie przedwojenne przedstawienie polski zespół dał jesienią 1939, a ponowną pracę rozpoczął 19 lutego 1945.

Od 27 marca 1976 obok głównej sceny istnieje Scena Miniatura, tzw. mała scena przy placu św. Ducha 2, która stanęła w budynku dawnej elektrowni. W ramach teatru od 2000 działa też Scena Przy Pompie (letnia scena ogródkowa), a 7 listopada 2003 rozpoczęła działalność Scena W Bramie, zaadaptowana z dawnego magazynu dekoracji (scena eksperymentalna) – obie przy placu św. Ducha 4. Od 2002 w teatrze odbywają się spotkania Krakowskiego Salonu Poezji.