ŚWIATOWID

w51

Dwie Polski

[link widoczny dla zalogowanych]

W sobotę demonstracja Komitetu Obrony Demokracji. W niedzielę Marsz Wolności i Solidarności nazywany przez posła Petru marszem szaleńców. W ten weekend widzieliśmy dwie Polski. Kraj jest podzielony na pół. Można się spierać, która opcja ma obecnie więcej zwolenników. Od wielu lat uważam się za PiSowca, więc pewnie nie jestem obiektywny twierdząc, iż sympatyków obecnej władzy jest więcej niż jej przeciwników.

Widok tłumnie dziś maszerujących Polaków przywraca we mnie nadzieję na lepszy obrót spraw w kraju. Jednak nie jest to satysfakcja pełna. Wczorajszy protest KOD-owców pokazuje jak bardzo różnimy się nie tylko politycznie. Mamy zupełnie inny pogląd na to, co się działo przez ostatnie 8 lat. Wtedy nikt z obrońców demokracji nie raczył zaprotestować, gdy koalicja PO-PSL działała przeciwko społeczeństwu. Podniesienie wieku emerytalnego czy podwyższanie podatków nie było dla obrońców demokracji powodem do protestu.
Mecenas Giertych wczoraj z uśmiechem na ustach krzyczał "precz z kaczorem, dyktatorem". Nikomu z protestujących to nie przeszkadzało. Przypomnę Państwu sytuację, kiedy to kibice zrobili transparent "Donald matole, twój rząd obalą kibole". Wtedy obywatele sprzeciwiający się ówczesnej władzy musieli zapłacić grzywnę, a "niezależny" Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż grzywna jest słuszną karą.

Wczorajszych pikietujących z wieloma obraźliwymi wobec prezydenta, premiera i szefa PiSu hasłami nikt ścigał nie będzie. Niektóre transparenty były wręcz ohydne. Wbrew temu co Ci ludzie głoszą, w Polsce nie ma totalitaryzmu. Nawiasem mówiąc większość osób biorących udział we wczorajszej demonstracji była radosna i uśmiechnięta, nie wyglądali na osoby żyjące w reżimie totalitarnym.
Dzisiaj obchodzimy rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. W tym miejscu jedno pozytywne zdanie o TK, który w 2011 roku uznał stan wojenny za nielegalny. Rozpatrzenie wniosku ówczesnego Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego zajęło sędziom Trybunału... 3 lata.
Poprzedni rząd dostał słynne 100 dni spokoju, które zamieniło się w strategię ciepłej wody w kranie. Przez 8 lat obrońcy demokraji grzecznie siedzieli w fotelach i oglądali wyczyny tamtej władzy. Teraz demokratycznie wybrany rząd Prawa i Sprawiedliwości nie dostał żadnych 100 dni spokoju. Drodzy KOD-owcy, kadencja trwa 4 lata, dajcie Nam porządzić tak, jak obiecywaliśmy w kampanii wyborczej. Jeżeli po 4 latach uznacie, że ta władza jest fatalna to za pomocą kartki wyborczej zmienicie władzę, a PiS wykopiecie. Ale takie wnioski będzie można wysuwać po zakończeniu pełnej kadencji. Wasze zachowanie teraz jest niesprawiedliwe.

Z wczorajszego marszu obrońców demokracji zapamiętałem szczególnie odpowiedź pewnej dziewczyny, która w TVN24 na pytanie dlaczego protestuje odpowiedziała: "Uczę się WOS-u i wiem, że tak trzeba".
Kilka lat temu Prawo i Sprawiedliwość miało hasło "myśl samodzielnie". Właśnie teraz owe samodzielne myślenie jest szczególnie potrzebne. Jak już pisałem, dajcie Nam rządzić 4 lata, wspierajcie polski rząd, myślcie samodzielnie i na koniec kadencji będziecie mogli w pełni obiektywnie stwierdzić czy ten rząd jest wart waszego poparcia, czy też należy go odsunąć od władzy.
Kończy się rok 2015, a Naród jest bardzo podzielony. Wierzę, że kiedy opadnie bitewny kurz i przestaniemy kierować się emocjami, dojdzie do chociaż niewielkiego porozumienia.
My obiecujemy odnowę państwa i prosimy o cierpliwość. Za wcześnie na ferowanie wyroków. Dajcie Nam czas, a przekonacie się, że było warto. Może wtedy doczekamy się jednej, wspólnej Polski. Wierzę, że doczekamy czasów, w których społeczeństwo nie będzie podzielone. Proszę tylko o kredyt zaufania i wsparcie dla obecnej władzy.