Forum ŚWIATOWID Strona Główna ŚWIATOWID
czyli ... obserwator różnych stron życia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ostatnie minuty pasażerów Tu-154
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> A co tam Panie ... w polityce???
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:56, 24 Mar 2011    Temat postu: * * * * * * *

Bracia Kaczynscy nie zaliczali sie do szczegolnych oredownikow poprzednich Prezydentow.Dlatego tez wiele osob odmawialo Lechowi tej szczegolnej czci, niby naleznej Prezydentowi. Ataki Jaroslawa na obecnego Prezydenta potwierdzaja prawo tych ktorzy krytykowali zmarlego.
Nikt nikogo nie upowaznil do oceny ze tego wolno a tego nie. Ja staram sie conajmniej mniej wiecej jednakowa miarke przykladac do wszystkich.
Pod Smolenskiem zginal nie tylko Prezydent. Zginelo wielu wybitnych przedstawicieli innych politycznych opcji, SLD, PO i PSLu. Nie mozna dopuszczac do zawlaszczania tej tragedii tylko przez jedna Opcje polityczna.

Cytat:
Spotkanie dwóch facetów z których jeden otwarcie lżył zmarłego i drugiego, który go ordynarnie zlekceważył i to w miejscu jego śmierci, wydaje mi się nie tyle nie stosowne, co wręcz ... obrzydliwe.


Obrzydliwe jesli cokolwiek tu jest to te zawlaszczanie tej tragedii. Prezydent Komorowski - wtedy jeszcze jako Marszalek Sejmu mial prawo wyrazac swoje zdanieo Prezydencie. zdanie to bylo zgodne z opinia wiekszosci Polakow. Zreszta Pan Komorowski zachowal sie bardzo powsciagliwie oceniajac mlaskacza.
Nie uwazam tez ze prezydent Miedwiediew zlekcewazyl w jakikolwiek sposob Prezydenta Kaczynskiego. Uwazam ze to raczej Prezydent Kaczynski i jego pajace probowali wymusic na Rosji zaproszenie. Absolutnym bledem bylo publiczne ogloszenie o zamiarze Prezydenta. Analizowalem to obszernie w innym miejscu wiec tylko krotka konkluzja. Rosjanie nie zwykli udawac ze ulegaja czyjejkolwiek presji i ten komunikat de facto definitywnie zamykal mozliwosci zaproszenia Prezydenta do Katynia. Takie sprawy zalatwia sie dyplomatycznie a nie jak przekupka.

W Smolensku zginal Prezydent RP i uwazam ze kazdy Prezydent RP, ten obecny i kazdy z jego nastepcow bedzie mial prawo udawania sie tam jak tylko uzna to za stosowne. Pierwsza rocznica katastrofy jest jak najbardzie stosowna okolicznoscia. Oczywiscie lepszym momentem bylaby rocznica. 10 kwietnia w dokladna rocznice katastrofyx, katastrofy a nie zamachu jak usiluja to niektorzy w Polsce przedstawiiac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 3:10, 24 Mar 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Spotkanie dwóch facetów z których jeden otwarcie lżył zmarłego i drugiego, który go ordynarnie zlekceważył i to w miejscu jego śmierci, wydaje mi się nie tyle nie stosowne, co wręcz ... obrzydliwe.
Lepiej darowali by sobie i tyle
Zaczynam się gubić... który lżył, a który zlekceważył?
W51, ani Katyń, ani Smoleńsk nie należą do L. Kaczyńskiego.
Fakt, że chciał zawłaszczyć historię na użytek własnych politycznych celów jeszcze nie stanowi, że przez to Katyń stał się jego lub jego rodzinnych i politycznych spadkobierców. Ani Smoleńsk z racji tego, że tam zginął. Zginęło tam (o czym chyba zapominasz) łącznie 96 osób, Polaków, również nasza generalicja, wiceministrowie, wicemarszałkowie, posłowie, senatorzy... Ma więc chyba prawo pochylić się w tym miejscu obecny prezydent, bez względu na to, co go łączyło i co dzieliło z jego poprzednikiem. Mają do tego hołdu i pamięci narodu, wyrażanej przez jego najwyższego przedstawiciela, prawo ci wszyscy, którzy tam zginęli.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Prezydenci mają się spotkać 11 kwietnia ok. godz. 13 czasu lokalnego w siedzibie władz w Smoleńsku. Reporterzy "Faktów" TVN ustalili, że zaplanowano rozmowę w cztery oczy i uroczysty obiad. Następnie obaj złożą wieńce w miejscu tragedii smoleńskiej, przed kamieniem upamiętniającym ubiegłoroczną katastrofę prezydenckiego samolotu. Potem pojadą do Katynia na uroczystości rocznicowe.
Mord w Katyniu: 5 marca 1940 r. Były wizyty 7 kwietnia, 10 kwietnia, więc... dzień 11 kwietnia jest tak samo dobry i tak samo o miesiąc odległy od dnia rzeczywistej rocznicy. To, że w złożeniu wieńców będzie uczestniczył prezydent Rosji, kraju, który tego mordu dokonał, chyba powinno nam dawać... satysfakcję.
Złożenie przez prezydenta RP wieńców w miejscu katastrofy smoleńskiej, którą uznano za tragedię narodową, też wydaje się zrozumiałe. Nie dotyczy ono jednej osoby (prezydenta), przemowy nie obejmą zapewne li tylko jego wspomnienia. Nie muszą to być piane peany pochwalne na jego cześć, natomiast można oddać cześć pamięci prezydentowi RP i wszystkim innym. Fakt, że będzie to 11. a nie 10. zapisałabym na plus - prezydent nie wchodzi w drogę planowanej wizycie rodzin tych, którzy zginęli. Ewentualnie tym, którzy nie chcą brać udziału w uroczystościach wspólnych, ale... mogą chcieć pojechać indywidualnie. Nie można mu zarzucić, że... utrudnia, raczej schodzi z drogi i.. z linii ciosów (zapewne i tak znajdzie się powód). To samo w tym przypadku dotyczy prezydenta Rosji.
Że przy tym dojdzie do rozmów obu prezydentów, to... i dobrze, i normalnie - często, bez względu na okoliczności (przyczyny, powód) spotkania, staje się ono okazją do rozmów przywódców.
Głupie było to, że... jako pierwsza informacja w mediach pojawiła się ta o... uroczystym obiedzie, bo to... akurat najmniej ma się do rzeczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 6:45, 24 Mar 2011    Temat postu: Re: * * * * * * *

Pro Rock napisał:
W Smolensku zginal Prezydent RP

No i popatrzecie do czego to doszło w obronie swojej opcji i Komorowskiego.
"W Smoleńsku zginął .... Prezydent RP "a jeszcze dodam z 75 pisuarów
I to pisze gość, który lżył bezystannie wzmiankowanego i jego opcję po ich śmierci. .
To dopiero ... hipokryzja, obłuda i bezczelność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 7:40, 24 Mar 2011    Temat postu: Re: * * * * * * *

w51 napisał:
Pro Rock napisał:
W Smolensku zginal Prezydent RP

No i popatrzecie do czego to doszło w obronie swojej opcji i Komorowskiego.
"W Smoleńsku zginął .... Prezydent RP "a jeszcze dodam z 75 pisuarów
I to pisze gość, który lżył bezystannie wzmiankowanego i jego opcję po ich śmierci. .
To dopiero ... hipokryzja, obłuda i bezczelność.


Nie lzylem, moj drogi.
Ja go oceniam tylko tak jak nalezy, a moze nawet nieco lagodniej.
Lech Kaczynski byl moim zdaniem zlym Prezydentem, najgorszym jakiego Polska kiedykolwiek miala.

Moim zdaniem czlowiek ktory sam sie wywyzszal nie zasluguje na pochwaly. Ocena Prezydenta musi byc prawdziwa, a ta jak juz wspomnialem jest katastrofalna.

Wielokrotnie tez podkreslalem ze uwazam ze jest moralnie odpowiedzialny za smierc swoja i 95 innych osob.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:41, 24 Mar 2011    Temat postu:

Tylko Wojtek co to jest tym niby lżeniem? jeśli powiem że był kartoflem to lżę? jeśli powiem że był pajacem to lżę? jeśli powiem że był osobistym prezydentem jego brata to lżę? jeśli powiem że cała Europa uważała go za klauna to lżę? a teraz powiedz ile napisałem nieprawdy, ujawnianie niewygodnych faktów i momentów nie jest lżeniem . Panie prezesie melduję wykonanie zadania znasz to? nie Polacy melduję itd. tylko prezesie więc czym on był dla mnie? żeby nie Smoleńsk nie zdobyliby Wawelu jego truchło walałoby się po Żoliborzu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 22:41, 24 Mar 2011    Temat postu:

Szkoda słów, bo i tak nie dotrą w myśl łacińskiego aforyzmu ...
"proprium ingenii humani est odisse, quem laeseris"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:48, 25 Mar 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Szkoda słów, bo i tak nie dotrą w myśl łacińskiego aforyzmu ...
"proprium ingenii humani est odisse, quem laeseris"



Mowil dziad do obrazu a obraz don ani razu.
Ile razy mozna powtarzac zeby dotarlo do Ciebie ze My nie obrazamy Prezydenta, My oceniamy go tylko po jego zachowaniu. A ze prowadzi do do wybitnie negatywnej oceny to juz nie Nasza wina.
Rowniez nie oznacza to jakiejkolwiek nienawisci do Prezydenta, w zasadzie to nawet zastanawiam sie skad ten pomysl u Ciebie??
A moze mowiles to o sobie?? Bo przeciez to co cechuje Cie to wybitna nienawisc do PO, Pana Premiera Tuska, Pana prezydenta Komorowskiego.

Twoje pseudointelektualne wywody sa az nadto znaczone. Brakuje Ci poprostu argumentow i tyle. No bo przeciez nie mozna logicznie wyjasnic dlaczego cos co w stosznku do jednego Prezydenta bylo niedozwolone jest dozwolone w stosunku do innego?? A dlaczego niby to co jest dozwolonew stosunku do drugiego mialoby byc niedozwolone w stosunku do pierwszego?? Tu nawet argument ze ten drugi to nie Wasz prezydent, bo jak ten drugi moze byc nie Wasz to ten pierwszy tym samym mogl byc nie Nasz. A to ze ja wymagam od kogos kto wymagal od innych wlasciwej kindersztuby, tejze kindersztuby tez nie moze budzic watpliwosci. A to ze on to publicznie mowil upowaznia mnie obnazac publicznie te jego slabosci, ten brak tej kindersztuby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 6:35, 25 Mar 2011    Temat postu:

"Kiedy ktoś jest bezdennie głupi, dobrze aby był leniwy"
Poczytaj se własne posty w tym temacie, potem spojrzyj w lustro i pomyśl, czy chciałbyś abym w takim samtym stylu oceniał Twoją pisaninę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Pią 6:39, 25 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:45, 25 Mar 2011    Temat postu: * * * * * * *

Kolejne powalajace argumenty dokumentujace wyzszosc Lecha Kaczynskiego nad Bronislawem Komorowskim,

Wybacz ale ktos taki jak ty nie moze mnie obrazic....., ale to juz pisalem wielokrotnie.........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 22:01, 04 Kwi 2011    Temat postu:

Ciekawym co takiego sie stało, ze po roku Tusk przyznał się, że ścigał się z Kaczyńskim owego feralnego wieczoru na drodze do Smoleńska Think
I że nie miał wpływu na działania asysty rosyjskich służb specjalnych w tym wyścigu, aczkolwiek uważał, ze powinni dojechać równocześnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Pon 22:03, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:24, 05 Kwi 2011    Temat postu: w51

Prosze Cie podaj linka, bo sie chetnie posmieje chociaz raz z Tuska.....
Jak juz pisalem tu kilka razy stan zdrowia nie pozwala mi na dluzsze siedzenie przed kompem......, mam nadzieje ze choc raz spelnisz moja unizona prosbe.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 13:33, 05 Kwi 2011    Temat postu:

Wiadomość ... głęboko zakamuflowana na TVN24 ale jest i proszę uprzejmie ...

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyglada na to, ze Tusk został ... ubezwłasnowolniony przez Putina :)))

I życzę zdrowia. Szczerze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:28, 05 Kwi 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Wiadomość ... głęboko zakamuflowana na TVN24 ale jest i proszę uprzejmie ...

[link widoczny dla zalogowanych]
Wyglada na to, ze Tusk został ... ubezwłasnowolniony przez Putina :)))

I życzę zdrowia. Szczerze


Dziekuje za linka i zyczenia, wierze ze szczerze, mimo wszystkich roznic jakie nas dziela......, naprawde dziekuje i doceniam.

Ja bym tego taknie ocenialze to wyscig. . Rosjanie zrobili duzo ze Jara wpuscili, przeciez nawet tego nie musieli robic. On nie do Katynia, gdzie byl obowiazek wpuszczac, tylko do Smolenska.
To ze Rosjanie chcieli zeby szef polskiego Rzadu byl wczesniej jak jakis tam ciolek, znaczy Jaro, to nic zlego, z reguly jest tak ze Premiera ceni sie bardziej jak jakiegos kaczego osla.., sorry posla.

I to nie jest ubezwlasnowolnienie, mily gest pod adresem Pana Premiera, premiara kraju tyle co dotknietego ogromna tragedia. zginal prezydent, Glowa Panstwa. Najpierw winna najwazniejsza osoba w Panstwie, potem pospolstwo.

na tym swiecie tak bylo zawsze i wszedzie, bylo, jest i bedzie..., pospolstwo musi czekac, a takie jak Jaro to juz szczegolnie musi.

Mysle ze Rosjanie nie zrobili tu niczego niestosownego, ja bym im podziekowal za to ze wpuscili Jara, i wiecej ani slowa na ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:45, 05 Kwi 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Ciekawym co takiego sie stało, ze po roku Tusk przyznał się, że ścigał się z Kaczyńskim owego feralnego wieczoru na drodze do Smoleńska Think
I że nie miał wpływu na działania asysty rosyjskich służb specjalnych w tym wyścigu, aczkolwiek uważał, ze powinni dojechać równocześnie.


Ejże Kolego nie szukaj na siłę sensacji tam gdzie jej niema jak wiem nie należysz do Pischołoty ,przecież Tusk jest premierem rządu wiec ma bezdyskusyjne pierwszeństwo a Jarosław? no cóż dla Rosjan to zwykły chlor i tak należy go traktować , Macierewicz jak usłyszał o wypadku to rwał stamtąd przez łąki i knieje aż miło popatrzeć .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 19:49, 05 Kwi 2011    Temat postu:

Niezależny napisał:
Ejże Kolego nie szukaj na siłę sensacji tam gdzie jej niema ... .

Jak dla mnie jest to sensacja albowiem swego czasu urzędowa wersja rządu i PełO była taka, że wyścigu ... nie było.
Ale takie wolty w PełO to norma
Nie mniej denerwujace jest to, że Tusk został na dzień dobry, zwyczajnie ... olany. Think
Tusk miał bezdyskusyjne pierszeństwo względem Kaczora w celebrach państwowych ale nie w tak szczególnej sytuacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Wto 20:27, 05 Kwi 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Niezależny napisał:
Ejże Kolego nie szukaj na siłę sensacji tam gdzie jej niema ... .

Jak dla mnie jest to sensacja albowiem swego czasu urzędowa wersja rządu i PełO była taka, że wyścigu ... nie było.


- Bo i nie było.
Była to zwykła procedura stosowana nie tylko w Rosji, ale w każdym cywilizowanym kraju.
Kiedy przemieszcza się kolumna z premierem innego państwa, jest traktowana w sposób uprzywilejowany, co w praktyce oznacza wstrzymanie na czas jej przejazdu wszelkiego ruchu.
- I tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:08, 06 Kwi 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Niezależny napisał:
Ejże Kolego nie szukaj na siłę sensacji tam gdzie jej niema ... .

Jak dla mnie jest to sensacja albowiem swego czasu urzędowa wersja rządu i PełO była taka, że wyścigu ... nie było.
Ale takie wolty w PełO to norma
Nie mniej denerwujace jest to, że Tusk został na dzień dobry, zwyczajnie ... olany. Think
Tusk miał bezdyskusyjne pierszeństwo względem Kaczora w celebrach państwowych ale nie w tak szczególnej sytuacji.


E tam..., Ja uwazam ze Jaro w ogole byl uprzywilejowany, byl i nadal jest.
Dlaczego Rosjanie w ogole wpuscili go a nie kogs blizszego zmarlym??
A mamuska nagle tez wyzdrowiala cudownie i nie wymagala dalszej opieki??

Moim zdaniem to typowa PiSana sytuacja. Cokolwiek jest jest zle. Rosjanie uprzywilejowali jak nalezy Premiera RP, zle wg PiSiorow. Gdyby tego nie zrobili to byloby wg PiSu rownie zle, bo tego nie zrobili, mowionoby i zarzucanoby Rosjanom ze zlekcewazyli Premiera Panstwa poszkodowanego w wyniku katastrofy w ktorej zginal Prezydent.

Jaro i PiSiory musza zrozumiec ze jako Prezes nic nie znaczacej partii opozycyjnej w szerokim swiecie raczej powazania nie znajdzie. To takie cos nic nieznaczace, zbyt malo wazne stworzenie.

Bandyckie wypowiedzi Prezesa, jak np w sprawie Slazakow, odbieraja mu resztki sympatii, o ile taka kiedykolwiek sie cieszyl.

Ja bym mu tam chamska odzywke Prezydenta Kaczynskiego Lecha na pozegnanie, SPIEPRZAJ DZIADU


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pro Rock dnia Śro 1:13, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:01, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Pro Rock napisał:
/.../ mily gest pod adresem Pana Premiera, premiera kraju tyle co dotknietego ogromna tragedia. Zginal prezydent, Glowa Panstwa. Najpierw winna najwazniejsza osoba w Panstwie/.../
Nie tyle gest, co tym razem zastosowanie obowiązującej procedury.
w51 napisał:
Nie mniej denerwujace jest to, że Tusk został na dzień dobry, zwyczajnie ... olany. Think
Tusk miał bezdyskusyjne pierszeństwo względem Kaczora w celebrach państwowych ale nie w tak szczególnej sytuacji.
Kiedy... jeden nie został olany, a drugi nie miał pierwszeństwa. A pies jest pogrzebany tu:
Baltazar napisał:
Kiedy przemieszcza się kolumna z premierem innego państwa, jest traktowana w sposób uprzywilejowany, co w praktyce oznacza wstrzymanie na czas jej przejazdu wszelkiego ruchu.
Od siebie dodałabym jeszcze, że... to Rosja właśnie. Tam albo rozkazy zwierzchników wykonuje się bez względu na napotykane przeszkody (w tym: życzenia premierów obcych "mocarstw"), albo... np. ląduje w odizolowaniu.
I tam liczy się władza, przed nią musi ustąpić wszystko, a już na pewno jednostka (ona nic nie znaczy), jej dramat, odczucia...

Ale ja tu w innej sprawie:
Coś dawno nie słychać było o naszym bohaterze - akredytowanym pułkowniku E. Klichu. Więc postanowił nam o sobie przypomnieć:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Edmund Klich zarzucił ministrowi próbę wywierania na niego wpływu w pierwszych dniach po smoleńskiej katastrofie.
- Myślę, że wojskowi także mieli jakieś tutaj zalecenia, zresztą mnie próbowano te zalecenia też wydać, ale ja się odciąłem. Pan minister Klich też mi próbował przekazać, żeby koncentrować się na sprawie zamknięcia lotniska tylko: dlaczego Rosjanie nie zamknęli lotniska.
To jest jeden z wątków, ale nie główny wątek - powiedział.
Ten facet nie przestaje mnie zadziwiać. Po roku przypomniał sobie, że minister w sprawie katastrofy próbował wywierać na niego naciski, sugerować w jakim kierunku powinny iść dociekania szanownego akredytowanego.
Ciekawa jestem, kiedy tym razem pan E. Klich odwoła swoje słowa lub je sprostuje, lub stwierdzi, że został źle zrozumiany, lub media przeinaczyły jego wypowiedź, lub...
I kiedy przypomni sobie, że przez rok zapominał o tym drobnym incydencie poinformować stosowne organa.
Czas na swoje kolejne rewelacje też znalazł sobie odpowiedni - akurat przed 10 kwietnia, kiedy różne osoby, z różnych stron, próbują tonować nastroje, swoje stanowiska i wypowiedzi.
Cytat:
I dodał:
- Za wszelką cenę nie chciałem dopuścić do tego, żeby Rosjanie odnieśli wrażenie, że my przyjechaliśmy tam po to, żeby wsadzić ten wypadek na ich ramiona.
Cóż za subtelność. Nie chcę być złośliwa, ale... aż kusi mnie postawienie pytania: za jaką cenę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 5:42, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Maat napisał:
w51 napisał:
Nie mniej denerwujace jest to, że Tusk został na dzień dobry, zwyczajnie ... olany. Think
Tusk miał bezdyskusyjne pierszeństwo względem Kaczora w celebrach państwowych ale nie w tak szczególnej sytuacji.
Kiedy... jeden nie został olany, a drugi nie miał pierwszeństwa. A pies jest pogrzebany tu:
Baltazar napisał:
Kiedy przemieszcza się kolumna z premierem innego państwa, jest traktowana w sposób uprzywilejowany, co w praktyce oznacza wstrzymanie na czas jej przejazdu wszelkiego ruchu.
Od siebie dodałabym jeszcze, że... to Rosja właśnie. Tam albo rozkazy zwierzchników wykonuje się bez względu na napotykane przeszkody (w tym: życzenia premierów obcych "mocarstw"), albo... np. ląduje w odizolowaniu.
I tam liczy się władza, przed nią musi ustąpić wszystko, a już na pewno jednostka (ona nic nie znaczy), jej dramat, odczucia...

No właśnie .... Rosja
Fajny argument a raczej .... wytrych, który ma tłumaczyć wszystkie niegodziwości, których od nich doznaliśmy czy doznajemy i je w głębokiej pokorze znosić.
PS A Tusk został olany wtedy, kiedy podobno i zapewne w jego imieniu Graś, starał się się spowolnić konwój.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Czw 5:57, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:11, 07 Kwi 2011    Temat postu:

w51 napisał:
No właśnie .... Rosja
Fajny argument a raczej .... wytrych, który ma tłumaczyć wszystkie niegodziwości, których od nich doznaliśmy czy doznajemy i je w głębokiej pokorze znosić.
Powiedziałabym, że to... fakt.
Wieki minęły, a Rosja... w dużym stopniu nadal jest... mentalnie carska. I wcale nie chce być inna. Dopóki u władzy będą tacy ludzie, jak W. Putin, dopóki tacy ludzie będą wybierani na prezydentów, obsadzani jako premierzy, Rosja nie zmieni się. Jak widać, naród rosyjski chce Putinów i takiej Rosji.
To nie dotyczy tylko Polski, również innych. Rosja kieruje się własną racją stanu - tak jak ją widzi i rozumie. Jeśli robi ustępstwa, to... raczej pozorne, czasowe - pół kroku do przodu, za chwilę jeden w tył, w najlepszym przypadku odwrotnie, ale... to dalej dreptanie w miejscu.
Nie zmienimy Rosji, nie licz na to.
Swoją drogą, jak myślisz - kto zostanie prezydentem Rosji w 2012 r. - W. Putin czy D. Miedwiediew? Jakie szanse ma ten drugi? Dziś większe niż kilka miesięcy temu, ale... ma?
Cytat:
A Tusk został olany wtedy, kiedy podobno i zapewne w jego imieniu Graś, starał się się spowolnić konwój.
Tusk, Graś wyjadą, a tubylcy: generałowie, ministrowie i... Putin zostaną. I ci z konwoju będą zdani na ich łaskę lub niełaskę. W przypadku niewykonania rozkazów raczej na niełaskę. A karząca ręka Rosji jest... ciężka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maat dnia Czw 17:15, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:09, 07 Kwi 2011    Temat postu:

Magdo czyżbyś miała Rosjanom za złe że potrafią prowadzić politykę zagraniczną? że się nie kłócą o byle głupi stołek czy taboret? żę nie prowadzą podwójnej polityki jak było to za czasów jednojajowych? powinniśmy się od nich uczyć a nie na nich psioczyć i ujadać jak na pisowskim spędzie, bulgocze na tym topiku jak w starych PiSuarze

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:53, 07 Kwi 2011    Temat postu: * * * * * * * * *

Nie sadze ze to byla decyzja Putina.........,
To ten sam tryb wnioskowania. Maly Lechu, byl tak wazny niebezpieczny dla Rosji ze Putin kazal go zestrzelic, maly Jaro byl tak wazny i niebezpieczny dla Rosji ze Putin nie mogac go juz zastrzelic conajmniej nakazal zeby przyjechal do Smolenska nieco pozniej.

Tak, tym co sie wydaje ze bracia mniejsi byli tacy wazni i niebezpieczni dla Rosji tylko takie wnioski sie nasuwaja, jak by mogly inne??

Taki scenariusz Putin po tym jak w nieokreslony sposob kazal zestrzelic najwazniejszego wroga Rosji, poteznego przydupasa bylego kaprala, ktory z garstka ludzi przepedzil wielka niezwyciezona Armie Czerwona nie tylko z Polski (znaczy kapral nie jego przydupas i teczkonos zeby nie bylo watpliwosci) przestraszyl sie na wiesc ze ma przyjechac rownie potezny drugi przydupas kaprala i tego Giganta nie byl w stanie inaczej zatrzymac jak zwalniajac jego dojazd na miejsce katastrofy. W Tym czasie ten putin z Premierem Tuskiem usuneli wszystkie dodody zbrodni. Wiec taki scenariusz mnie raczej nie przekonywuje, nie tylko raczej ale napewno i to zdecydowanie nie przekonywuje.

Mysle ze Putin nawet nie wiedzial ze Leszczeczek ma braciszka a ten braciszek z ktorym kradl ksiezyc przyjechal do Smolenska. Jestem przekonany ze Premier Rosji nie zajmuje sie drobiazgami tak nieistotnymi jak to czy przyjechal Jareczek czy Jadwiga. Jestem przekonany ze on to mial bardzo gleboko a nawet znacznie glebiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:18, 08 Kwi 2011    Temat postu: Re: * * * * * * * * *

Niezależny napisał:
Magdo czyżbyś miała Rosjanom za złe że potrafią prowadzić politykę zagraniczną?
/.../ powinniśmy się od nich uczyć a nie na nich psioczyć /.../
Łukasz, właśnie o to mi chodzi.
Wydaje nam się, że Rosja to kraj ludzi sentymentalnych. Rosjanin z kieliszkiem w ręku, śpiewa i tańczy, i kocha braci słowiańskich. Ale... Rosjanin ma też swoje żale i pretensje do tych braci. Na ile własne, na ile wpojone? Raczej latami, kolejne pokolenia były wychowywane w przekonaniu, że wojska radzieckie przyniosły nam wolność, a wraz z nią dobry, sprawiedliwy ustrój rządów ludu, a my jesteśmy niewdzięczni: do zwykłych Rosjan podchodziliśmy co najmniej z rezerwą, przez Rosję czuliśmy się zniewoleni, ustrój porzuciliśmy, czyniliśmy sporo, by wspierać dawne republiki bałtyckie w ich drodze na Zachód, by z objęć Rosji wyrwać Ukrainę, a później Gruzję itd.
Rosja bez względu na to czy rządził nią car, czy I sekretarz, czy aktualnie rządzą wybieralni (aczkolwiek wskazywani narodowi) prezydenci, jest taka sama.
Rosja jest wielka i mocarstwowa - ma to wpisane w swoją narodową i państwową duszę. Nawet, jeśli już mniej silna niż kiedyś, to... nie uznaje tego, nie przyjmuje do wiadomości, to szuka innego pola oddziaływania na obcych, to własnych obywateli utrzymuje w przekonaniu o swojej wielkości i racjach moralnych (nawet, a może zwłaszcza, gdy ich nie ma).
A Rosjanie chcą żyć w tym przekonaniu (wystarczy posłuchać, co mówią z okazji różnych swoich rocznic - trzeba pokoleń, by masy się zmieniły, część intelektualistów i inna ich świadomość to za mało).
Rosja nie zapomina przegranych bitew. Jest pamiętliwa i potrafi wystawić rachunek nawet w odległej przyszłości.
Rosja pamięta nam jeszcze Moskwę i naszą załogę na Kremlu. A jeśli chodzi o czasy współczesne, to... chyba od początku wiedzieliśmy, że za nasze kroki przeciw jej interesom przyjdzie nam kiedyś zapłacić, że nie będzie ułatwiać nam życia i w kraju i na arenie międzynarodowej, że jeśli będzie mogła, to nam w jakiś (bardziej lub mniej bolesny) sposób dokuczy (surowce, ich ceny, blokada, wyparcie lub ograniczanie naszego eksportu, rurociąg itd.).
I Rosja nie przyznaje się do swoich błędów - do dziś walczymy o prawdę o Katyniu (i innych miejscach zbrodni na polskim narodzie), od roku o prawdę o katastrofie smoleńskiej. Przyganiam politykom, że... uwierzyli W. Putinowi, ale... ze skruchą przyznaję, że... i ja dałam się nabrać (choć na krótko) na rosyjską otwartość. I przyznaję, że... nie rozumiem. Rosja naprawdę miała szansę zmienić naszą opinię o sobie, dać się... polubić. Moim zdaniem, koszt tego nie byłby zbyt wielki - tyle błędów jest po naszej stronie, które w sumie doprowadziły do katastrofy, że... Rosja nie powinna mieć oporów, by uznać własne niedociągnięcia, by przekazywać na bieżąco materiały, o które Polska występuje, by nie utrudniać polskim śledczym ich pracy, by...
Mam wrażenie (właściwie: jestem pewna), że Rosja świadomie działa na osłabiebie D. Tuska, bo... woli, jeśli w Polsce będzie słaby rząd, bez wielkiego popracia ze strony społeczeństwa.
Reasumując: Rosja jest jaka jest. Nie możemy się na nią za to obrażać. Musimy umieć z tym żyć. I przyjąć do wiadomości, że jej nie... reedukujemy.
Za to powinniśmy nauczyć się od niej, że w polityce nie ma sentymentów. Nie wierzyć ciepłym gestom i słowom Rosji, jej współczuciu, wzruszeniu, łzom, tylko próbować dociec jaki w tym, w danym czasie, ma interes. Na pewno nie bazować na takich emocjonalnych zachowaniach. Wiedzieć, że te są chwilowe i ulotne, czasem pewnie tylko pozorne. Że Rosja w rzeczywistych czynach już następnego dnia będzie do bólu pragmatyczna i liczyć się będzie tylko jej własny interes - taki, jakim go w danej chwili widzi.
Przydałby się nam ten rosyjski pragmatyzm, umiejętność zimnej oceny faktów, wnioskowania, prognozowania na przyszłość, określania celów, sposobów ich realizacji, granic dobrej woli, pola negocjacji i ustępstw - takie rosyjskie polityczne wyrachowanie.
Rosja to twardy, trudny i przeciwnik, i partner. Widzieć Rosję jaką jest nie zawsze znaczy psioczyć, a nawet jeśli czasem narzekać czy krytykować, to również... chcieć ją zrozumieć i nauczyć się jej, po to... by umieć z nią postępować - tego życzyłabym naszym politykom (bez względu na ich opcję polityczną).
Pro Rock napisał:
Nie sadze ze to byla decyzja Putina.........,
Pro Rock, oczywiście nie mam na to żadnych dowodów, ale... sadzę, że tym razem rozkazy szły z samej góry. I nie dlatego, że tak ważni byli dla Rosji bracia Kaczyńscy, a że: 1) sytuacja była bezprecedensowa i nikt nie odważyłby się bez wiedzy i zgody W. Putina na podejmowanie decyzji (również na ich zmianę, nawet jeśli premier obcego kraju wyrażałby jakiekolwiek życzenia w tej czy innej kwestii), 2) powtórzę: bo to Rosja właśnie - pierwszeństwo ma władza, po niej długo, długo nic, a na końcu cała reszta, więc nieważne było, że jedzie brat prezydenta, ważne było, że jedzie polski premier, 3) to co napisał Baltazar: kolumna taka jest uprzywilejowana, ma pierwszeństwo przejazdu - to... zwyczajowy tryb postępowania, procedura i... nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale... w Rosji realizowana będzie choćby po trupach, jeśli staniesz na jej drodze; również w sytuacji zupełnie zwyczajnej - jeśli przechodzisz przez Plac Czerwony, to... na dźwięk uprzywilejowanego pojazdu zmierzającego (z zawrotną prędkością na Kreml) zmiataj z linii jego przejazdu, bo on Cię nie ominie, na milimetr nie zboczy z wytyczonej trasy (to akurat znam z autopsji - przeżyłam!).
I mylisz się, jeśli rzeczywiście sądzisz, że W. Putin nie wiedział o istnieniu braciszka prezydenta i jego przyjeździe. Co jak co, ale Rosja ma doskonale rozpracowanych polityków obcych krajów, ich otoczenia, obyczajów, słabości.... A już na pewno polityków, którzy im nie sprzyjają. Biorąc pod uwagę, że J. Kaczyński był swego czasu premierem Polski, to myślę, że... Rosjanie wiedzieli nawet to, kiedy kichał Alik.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maat dnia Pią 2:37, 08 Kwi 2011, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:09, 08 Kwi 2011    Temat postu: Maat........

...więc nieważne było, że jedzie brat prezydenta, ważne było, że jedzie polski premier....


Dokladnie tak, ale to nie znaczy ze ktos chcial sprawic zeby Kaczynski Jaroslaw dojechal pozniej. On tylko w Polsce ma w niektorych tylko kregach powazanie jako premier, ktorym byl kiedys niestety i na szczescie juz nie jest. za granicami jest nikim, a moze nawet jeszcze kims mniejszym.

Oczywiscie ze Putin slyszal o Kaczorze, jednym i drugim..., ale czy to skojarzyl?? On takich partnerow jak Polska ma kilkadziesiat, Nie wymagajmy od Niego wiecej jak od Lechujarkow razem wzietych. Dowodow nie ma, sa przypuszczenia nic wiecej.

Trauma Rosyjska o ktorej piszesz jest nie mniejsza od Polskiej, Kozjashko, Pulaski, Czerwone Maki i Arnheim, Somosierra i Powstanie Warszawskie, Za wolnosc Wasza i Nasza, Wszedzie Nas wykorzystywano.
Rosjanie sa pragmatyczni, to prawda, wiec nie walcza z wiatrakami jak don Kichote, Prezydent Polski, ktory w polityce zagranicznej poza pyszczeniem nie mial nic innego do powiedzenia nie byl napewno przeciwnikiem. Kaczor przeprany za orla moze wystraszyc najwyzej dzieciola. I czemu to wszystko kojarzyc z tym karlem?? Ta opcja jest wygodna tym gigantomanom, nikomu wiecej. A Gruzja zywotnym problemem Rosji?? Przeciez Rosjanie pokazali swiatu, Wy chcecie Nam jedna republiczke, Czeczenie....., To My sobie zabierzemy dwiei huzia na ojczyzne Jozia Stalina, wzieli sobie dwie. A swiat zamknal usta, z wyjatkiem dzieciola co to wszystko glosil, na czesc i chwale Wielikoj Rassiji. Robil toco jego dziadkowie, sluzyl wiernie i poddanczo wielkim bratom.

Przypomina mi to wielkie wystapienie Jelcyna, gdy po puczu przyjal Gorbaczowa i kazal mu czytac, co sam postanowil, Wasza komunistyczna Partia jest u Nas nielegalna. Rzadko jaki polityk mial tak genialne wystapienie jak wtedy Jelcyn.

Jesli Rosjanie mieliby cokolwiek za zle Polakom to dlaczego mieliby sie wyzywac na tym karle moralnym??

...Rosja naprawdę miała szansę zmienić naszą opinię o sobie, dać się... polubić. ...
A dlaczego mieli chciec?? Z Rosjanami trzeba dyskutowac po rosyjsku, Oni sie polskiego nie beda uczyc zeby dogadac sie z Polakami.

Niemcom sie udalo. w tamtym roku zolnierze bylego Wehrmachtu z weteranami ARmii Cuzerwonej wspolnie oddawali czesc poleglym w walkach ktore ze soba toczyli. Wydaje mi sie ze Oni cos zrozumieli z tej tragedii calego swiata jakim byla II Wojna Swiatowa, Polacy jeszcze nie....,

A kaczki nie rozumieja niczego, one tylko kwacza, mimo ze nikt tego nie rozumie i nawet nie slucha, bo po co??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:51, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Maat napisał:

Raczej latami, kolejne pokolenia były wychowywane w przekonaniu, że wojska radzieckie przyniosły nam wolność, a wraz z nią dobry, sprawiedliwy ustrój rządów ludu, a my jesteśmy niewdzięczni: do zwykłych Rosjan podchodziliśmy co najmniej z rezerwą .

Magdaleno z pełnym szacunkiem a nawet ze słabością ,dlaczego twierdzisz że były wychowywane w przekonaniu!! uważam że były wychowywane zgodnie z prawdą ,nie zaprzeczysz że to właśnie Rosjanie przejęli główny ciężar walki i to właśnie Rosjanie ponieśli największe straty i że to właśnie wojska radzieckie przepędzili z naszej ziemi intruzów , fakt później było nieco pod górkę.
Maat napisał:


jeśli chodzi o czasy współczesne, to... chyba od początku wiedzieliśmy, że za nasze kroki przeciw jej interesom przyjdzie nam kiedyś zapłacić, że nie będzie ułatwiać nam życia i w kraju i na arenie międzynarodowej, że jeśli będzie mogła, to nam w jakiś (bardziej lub mniej bolesny) sposób dokuczy (surowce, ich ceny, blokada, wyparcie lub ograniczanie naszego eksportu, rurociąg itd.). .


A zadałaś sobie pytanie dlaczego tak nienawidzimy Rosjan?, jak zawalił się House Center to składaliśmy kwiaty pod amerykańską ambasadą kobiety mdlały na chodnikach ogłoszono narodową żałobę w kościołach inicjowano odpowiednie intencje TV nadawało z czarną szarfą na dole ekranu była rewia ,jak zginęli niczemu niewinne dzieci w Biesłańskiej szkole to w Polsce zagościła radość że Rosja została ukarana, jak Rosjanie weszli do Afganistanu i podjęli walkę z talibami to zbojkotowano Moskiewską olimpiadę jak teraz jankesi selekcjonują do odstrzału Afgańską ludność to robią to w imię wolności (czyjej) czy aż tak potrzebne jest w warszawie rondo imienia czeczeńskiego bandyty? owszem rondo może i jest potrzebne tyle że mogło nazywać się inaczej, nawet ostanie wydarzenia na Moskiewskim lotnisku uznane zostało przez nasz rząd jako zryw uciśnionych narodów.
Maat napisał:


I Rosja nie przyznaje się do swoich błędów - do dziś walczymy o prawdę o Katyniu (i innych miejscach zbrodni na polskim narodzie), od roku o prawdę o katastrofie smoleńskiej. Przyganiam politykom, że... uwierzyli W. Putinowi, ale... ze skruchą przyznaję, że... i ja dałam się nabrać (choć na krótko) na rosyjską otwartość. I przyznaję, że... nie rozumiem. Rosja naprawdę miała szansę zmienić naszą opinię o sobie, dać się... polubić. Moim zdaniem, koszt tego nie byłby zbyt wielki - tyle błędów jest po naszej stronie,
.

Magdo a któż lubi przyznawać się do błędów? na tym forum a może w ogóle jedyna osobą którą znasz i która przyzna się do błędu jestem ja co prawda robie to co rzadko i sporadycznie gdyż z takim natężeniem błędy popełniam .Myślę że przyznanie się Rosjan do mordu Katyńskiego podyktowane nie jest niechęcią do samego przyznania sie przecież ani Miediedew ani Putinnie brali w tym udziału jest raczej uzasadnioną obawą o gigantyczne wprost odszkodowania, uznanie Katynia za mord jest równoznaczne z uznaniem NKWD jako organizacji przestępczej a Stalinizmu jako okresu bezprawia co pociągnęłoby za sobą niewyobrażalne wprost odszkodowania wysunięte przez swoich obywateli jak również przez obywateli na przykład Ukrainy.
Maat napisał:

Rosja to twardy, trudny i przeciwnik, i partner. Widzieć Rosję jaką jest nie zawsze znaczy psioczyć, a nawet jeśli czasem narzekać czy krytykować, to również... chcieć ją zrozumieć i nauczyć się jej, po to... by umieć z nią postępować - tego życzyłabym naszym politykom (bez względu na ich opcję polityczną). .

Z tym się zgadzam w pełni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:12, 09 Kwi 2011    Temat postu: Re: * * * * * * * * *

Maat napisał:

- pierwszeństwo ma władza, więc nieważne było, że jedzie brat prezydenta, ważne , że jedzie polski premier,


Ta zasada stosowana jest na całym świecie, chciałabyś aby Polski premier stał na poboczu gdy przejeżdża szef partii? obojętnie jakiej? dobrze że kaczor nie wziął ze sobą kuzyna na albo nie daj Boże zięcia bo wtedy klękajcie Rosjanie ,to samo dotyczy rzekomego leżenia w błocie jaśnie już nie panującego a co Rosjanie mieli na miesiąc przed eskapadą zdrenować teren? albo na pół godziny przed wypadkiem ułożyć tartan? nawet kolor trumny był skrytykowany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:46, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Lukasz, czy Ty znasz historie II Wojny Swiatowej??
Wiesz o tym ze tuz przed jej wybuchem Hitler porozumial sie ze Stalinem, co moim zdaniem mialo bardzo istotny wplyw na jej przebieg??
Swiat zachodni stanal na slusznym i zrozumialym stanowisku, chlopaki co rozpoczeli bojke ja tez zakoncza, inni tylko popatrza i wlacza sie w razie czego tyle ile trzeba, nic wiecej.
W Rosji ten bardzo wstydliwy epizod nie jest rozpracowywany. Oni sa przekonani ze to USA zostawily ich na lodzie, nie angazujac sie jak nalezy, ze to oni sa ofiara a nie jednym ze sprawcow tej strasznej wojny.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pro Rock dnia Sob 11:43, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:24, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Pro Rock napisał:

Lukasz, czy Ty znasz historie II Wojny Swiatowej??
Wiesz o tym ze tuz przed jej wybuchem Hitler porozumial sie ze Stalinem, co moim zdaniem mialo bardzo istotny wplyw na jej przebieg??
Swiat zachodni stanal na slusznym i zrozumialym stanowisku, chlopaki co rozpoczeli bojke ja tez zakoncza, inni tylko popatrza i wlacza sie w razie czego tyle ile trzeba, nic wiecej.
W Rosji ten bardzo wstydliwy epizod nie jest rozpracowywany. Oni sa przekonani ze to USA zostawily ich na lodzie, nie angazujac sie jak nalezy, ze to oni sa ofiara a nie jednym ze sprawcow tej strasznej wojny.

Co prawda nie mam wiedzy Henry Czarneckiego ale temat II wojny nie jest mi tak całkiem nieuznany Tak znam kulisy porozumienia Ribbentrop Mołotow poprzedziły go jednak rozmowy Rosyjsko (radziecko) Francuskie Rosja radziecka widziała jednak lepszy interes w porozumieniach z Niemcami zażądał wówczas zgody na przemarsz wojsk przez nasze terytorium na wypadek wojny obwarowane to było dodatkowo zgodą na obsadzenie naszych portów prze rosyjską załogę na co oczywiście zgody nie było to nierealistyczne żądanie było pretekstem do zerwania rozmów francusko rosyjskich i było podstawa to rozpoczęcia rozmów rosyjsko niemieckich itd. itd tyle tylko że ja nie o tym ,również wydaje mi się sprawą drugorzędną jest fakt że Niemcy Rosjan wykulali tak czy inaczej faktem jest bezspornym że RR poniosła największe ofiary i od t3ego stwierdzenia Odsunąć się nie dam!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:43, 09 Kwi 2011    Temat postu: * * * * * * * * * * *

Ja bym tam straty w ludziach i mieniu po stronie hitlerowskiej i stalinowskiej nie nazywal ofiarami, to koszty wlasne ich zbrodniczej dzialalnosci.
Wspolczuje ale kazdej niewinnej osobie po obu stronach, a tych bylo i u tych i u tamtych bez liku.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pro Rock dnia Sob 16:43, 09 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:48, 09 Kwi 2011    Temat postu:

O widzę Pro Rocku że stonowałeś ja ciągnę jednak dalej, otóż RR w II wojnie o ile wiem straciła ponad 51 mln swoich obywateli i bynajmniej nie byli to jakich nazywasz agresorzy czy zbrodniarze to byli zwykli ludzie wyrwani ze swoich domów i oderwani od swoich rodzin ich kości z przeważającej większości spoczywają na naszej ziemi owszem RR stała się też okupantem było to jednak za przyzwoleniem państw tak podobno nam przyjaznych i stało się to po zakończeniu działań wojennych

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> A co tam Panie ... w polityce??? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 11 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin