Forum ŚWIATOWID Strona Główna ŚWIATOWID
czyli ... obserwator różnych stron życia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ostatnie minuty pasażerów Tu-154
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> A co tam Panie ... w polityce???
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:51, 08 Lut 2011    Temat postu:

Czasem lepiej ugryźć się w język rąk jednak sobie nie spętałem dlatego pisać mogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:53, 09 Lut 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Niezależny

Mogę zrozumieć, ze nienawidzisz, nienawidziłeś Kaczorów.
Ale w tym wszystkim przekraczasz granice .... zwykłej przyzwoitości. A tego nie jestem w stanie zrozumieć a tym bardziej ...zaaprobować
Jako user a tym bardziej ...admin.


Panie adminie....
Skad takie wnioski??
przeciez Lukasz w niczym nie wyrazil nienawisci do Prezydenta Tysiaclecia, brata blizniaka Jaroslawa Kaczynskiego.

Dlaczego jakis dupek moze sie to zastanawiac bezkarnie czy przyczyna katastrofy moze byc nacisniecie jakiegos przycisku, przypadkowe rzekomo, bo ani o tym ze ten ktos, ani o tym ze ten przycisk, a ze przypadkowo to juz wcale, na to nie ma zadnych, absolutnie zadnych dowodow.

Faktem bezspornym jest ze lotnisko i jego zaloga nie mieli warunkow na przyjecie samolotu w warunkach jakie panowaty wtedy na tym lotnisku. Faktem bezspornym jest ze zaloga wiedziala o tym wszystkim, a nawet jak wynika z cytowanych juz przeze mnie tu wypowiedzi, wcale nie zwolennika Rosjan czy Polskich wladz Rzadowych tylko przewodniczacego Sejmowej Komisji do zbadania przyczynkatastrofy Smolenskiej czy tak jakos - Antoniego Macierewicza - ze to na zalodze spoczywal obowiazek upewnienia sie czy takie warunki naprawde istnieja. Z tego co mowi Macierewicz wynika ze Protasiuk nawet nie mogl zawierzyc Rosjanom, on mial obowiazek to sprawdzic. Rzadko przyznam sie szczerze przyznaje racje Macierewiczowi, ale w tym gdzie ma racje to ma racje. W tym przypadku ma racje.
Nie bylo widocznosci poziomej, pionowej to trzeba powiedziec szczerze i otwarcie.
Czemu ladowal......,
Czemu taki wazniak, co prawda z lekka wstawiony ale wazniak jak gen. Blasik nie zabronil mu tego, czy nawet tylko nie zasugerowal ze tak nalezy zrobic??
Takich pytan o wiele bardziej zasadnych jak te czy ktos jakis przycisk, choc nawet to czy taki przycisk rzeczywiscie istnial nie bylo udowodnione.

Nieprawidlowosci po stronie Rosjan bylo wiele. Plusnin mial ponoc na czapeczce niewlasciwego Orzelka, Krasnokutski splamiony krawat, co prawda wodka ktora pil juz na czesc udanego ladowania prezydenta, przypadkowo wylana ponoc na ten krawat czesciowo te plany wywabila. Tu pomija sie naprawde bardzo istotne sprawy mogace miec wyrazny wplyw na dojscie do katastrofy. Zajmuje sie natomiast takimimarginaliami czy powiedziano cos co i tak przez zaloge nie moglo byc traktowane serio i ko konca.

Ja podzielam tu opinie Lukasza. To nie nasza nienawisc do Prezydenta, zapewniam. To realna ocena tego co sie wydarzylo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Czw 21:18, 17 Lut 2011    Temat postu:

Oj mieszają, mieszają Rosjanie w tym naszym polskim piekiełku.
Ni z gruchy, ni z pietruchy znów wylali kubeł pomyj.
Wzorem dobrych komuszych obyczajów pytam:
Komu to służy i kto za tym stoi ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:14, 17 Lut 2011    Temat postu:

Dzisiejsza konferencja?
W. Putin?
W 2012 r. są... wybory prezydenckie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 20:59, 18 Lut 2011    Temat postu:

Maat napisał:
Dzisiejsza konferencja?
W. Putin?
W 2012 r. są... wybory prezydenckie.

To napewno również ... ale jak sądzę ta konferencja, to kolejny element i pretekst aby na kanwie katastrofy destabilizować sytuację polityczną w Polsce zwłaszcza naszej prezydencji
Bo czy w interesie Rosji leży ... silna Polska ?
Raczej nie sądzę.
Ale to temat na inną dyskusję i nie w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 3:19, 19 Lut 2011    Temat postu:

w51 napisał:
To napewno również ... ale jak sądzę ta konferencja, to kolejny element i pretekst aby na kanwie katastrofy destabilizować sytuację polityczną w Polsce zwłaszcza naszej prezydencji
Bo czy w interesie Rosji leży ... silna Polska ?
Raczej nie sądzę.
Droga do Europy wiedzie przez Polskę, ale... na pewno Rosja nie widzi swojego interesu w silnej Polsce. Myślę, że w pierwszym rzędzie zależy jej na osłabieniu D. Tuska i PO przed tegorocznymi wyborami parlamentarnymi w Polsce. Utwierdziło mnie w tym ogłoszenie raportu MAK w czasie nieobecności D. Tuska w Polsce - to nie był przypadek. Rosja nie działa przypadkowo.
To chyba nawet nie chęć, by PO przegrało, ale... im słabszy wynik osiągnie (póki co, jednak zakładam wygraną PO), tym słabszy będzie rząd, tym prawdopodobnie trudniejsze nawiązanie i współpraca koalicji, tym większy zamęt w parlamencie.
Czy chodzi o naszą prezydencję w UE? Szczerze mówiąc, nie pomyśłałam o tym. Prezydencja to chyba nie jest coś, na czym możemy wiele ugrać, ale... wikłanie Polski w rozgrywki dwustronne (Polska-Rosja) w trakcie prezydencji, na pewno nie będzie sprzyjać jej wizerunkowi, podnosić autorytetu, raczej przeciwnie.
A wybory prezydenckie w Rosji to... pierwsze skojarzenie jakie mi przyszło do głowy w tym kontekście. Chociaż... wybory wygrywa się wewnątrz kraju. Dla Rosjan ważniejsza jest sprawa zamachu na lotnisku Domodiedowo w Moskwie - 35 własnych ofiar śmiertelnych i 130 rannych niż katastrofa smoleńska z 96 ofiarami i prezydentem RP na czele. I np. Kuryle - "suwerenność Rosji nad Kurylami", "region o strategicznym znaczeniu", "Prezydent Rosji wezwał do rozmieszczenia broni w celu zapewnienia bezpieczeństwa Wysp Kurylskich, przedmiot konfliktu z Japonią" - chociaż to może być zbyt mało... na W. Putina.
Sorry, niemal każda wzmianka o Rosji działa jak magzes. Łapka

A wracając do tematu: konferencje prasowe! Jedna goni drugą.
Cel wczorajszej (17.02)? Nie wiem. Chyba nie wniosła niczego nowego. Mam wrażenie, że hm, trochę to kolejna próba dokopania Polsce - powtórzenie wszystkiego o błędach strony polskiej, by... Boże broń nic nie wyciekło z ludzkiej pamięci. A z drugiej... może chęć uprzedzenia informacji polskich śledczych, jakich należało oczekiwać po ich powrocie do kraju. I stąd ta dobitna, nawet z przywołaniem szympansa na pomoc, powtórka polskich, no cóż, kompromitujących nas błędów. Tylko... nasi prokuratorzy milczą jak zaklęci. Właściwie "dla dobra śledztwa" tak być powinno. W medialnym starciu z Rosją stale przegrywamy. Są szybsi, reagują przed i po zdarzeniu. I mówią, więc medialnie sprzedają się lepiej. Ich głos dociera do ludzi. A nasi coś mamroczą pod nosem, a zazwyczaj zasłaniają się owym "dobrem śledztwa" - komunikatywność niemal zerowa. W sumie... dobrze to czy źle? Bo dzisiejszy (18.02) występ strony rosyjskiej był... no, dla mnie był zaskakujący. Po pierwsze - z uwagi na treść, jaki on zawierał. A po drugie - to jednak sztuka najpierw wywieść obowiązek kierownika lotów zakazu lądowania i określić okoliczności, w których taki zakaz powinien nastąpić, by... w chwilę później przejść na kierunek braku możliwości zamknięcia lotniska.
Czy Rosja wbiła sobie dziś gola, czy nie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
To Siergiej Iwanow, wicepremier Rosji zatwierdził wojskowe rozporządzenie, według którego Paweł Plusnin miał obowiązek zakazać lądowania polskiemu Tu 154 M 101. Potwierdzają to zeznania pułkownika Anatolija Murawiowa, dyspozytora ruchu lotniczego w Smoleńsku, do których dotarł tvn24.pl. Nieoczekiwanie mówił o tym też na piątkowej konferencji Michaił Guriewicz, szef grupy śledczej Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej.

Z tego, co powiedział śledczym Anatolij Murawiow (10 kwietnia był dyspozytorem ruchu lotniczego), Plusnin miał obowiązek zakazania podchodzenia do lądowania polskiej załodze.
"Na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku bezpośrednie kierownictwo nad lotami sprawuje kierownik lotów. W dniu 10 kwietnia 2010 r. lotami kierował podpułkownik Plusnin (…) Zezwolenie załodze samolotu na lądowanie wydaje bezpośrednio kierownik lotów, przy czym, obowiązkowym warunkiem wydania zezwolenia na lądowanie jest wizualny kontakt z samolotem, to znaczy, kierownik lotów musi wizualnie obserwować samolot (...) - zeznawał Murawiow. Plusinin samolotu nie widział. Pułkownik zatem jednoznacznie stwierdził, że Paweł Plusnin mógł zakazać lądowania polskiej "tutce" i w konsekwencji nakazać udanie się na inne lotnisko.

Nieoczekiwanie zeznania płk Murawiowa potwierdził, a nawet doprecyzował w piątek szef grupy śledczej Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. - Na lotnisku w Siewiernyj nie ma dyspozytorów ani kontrolerów, jest kierownik i grupa kontroli lotów - stwierdził Michaił Guriewicz.
- Kierownik lotów jest zobowiązany zakazać lądowania, jeśli są przeszkody, które zagrażają bezpieczeństwu lotu lub warunki są poniżej minimum pogodowego. Wtedy samolot jest kierowany na lotnisko zapasowe – kontynuował rosyjski prokurator.
Ale jednocześnie, w trakcie tej samej wypowiedzi dodał zdanie, w którym przeczył samo sobie: "Kierownik nie mógł zamknąć lotniska". - Do jego zadań należało podawanie zgodnie z AIP warunków pogodowych i to dowódca podejmuje decyzję i bierze za nią odpowiedzialność – mówił Michaił Guriewicz. Ta część wypowiedzi prokuratora jest zgodna z oficjalnym raportem rosyjskiego MAK, który całą winę za katastrofę zrzucił na polską załogę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Cały czas te same problemy: status lotniska, lotu, związane z tym przepisy, procedury, prawa i obowiązki. Równolegle stosowane terminy: "obowiązek wydania zakazu lądowania" i "niewydanie zgody na lądowanie" - tożsame czy nie? "Zakaz zamknięcia lotniska", a "prawo do zamknięcia".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maat dnia Sob 3:22, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 3:02, 20 Lut 2011    Temat postu: * * * * * * * * * * *

Cala obecna dyskusja sprowadza sie do jednego pytania.
Dlaczego Rosjanie ze zabronili oblakanym Polakom ladowania w Smolensku. Oczywiscie Takie pytanie zaklada z gory ze oblakani Polacy nie wiedzieli ze na lotnisku, jesli nie ma wymaganej widocznosci to nie powinno sie ladowac.

W Polsce mozna postawic jedno pytanie, dlaczego strona rzadowa pozwolila oblakanym na cos takiego.

Mogli zabronic, powinni zabronic, musieli zabronic to pytania ktore zadaje sie we wszystkich aspektach sprawy.

Mnie brakuje tu zasadniczego pytania. Dlaczego podjeto probe ladowania skoro nie bylo warunkow ku temu. Czemu zaloga, Dowodca Sil Powietrznych czy nawet sam Zwierzchnik Sil Zbrojnych nie podjeli takiej decyzji, dlaczego usiluje sie szukac tego kto winien zabronic tego tym co powinni wiedziec co w tych warunkach nalezy zrobic.

Pytania te jednoznacznie wskazuja na wine strony polskiej. Zaloga byla poinformowana o tym jakie sa warunki, Dowodca Sil Zbrojnych takze, wiemy tez ze prezydent nie podjal jeszcze decyzji.

Pytanie czy ktos mial zabronic Prezydentowi RP czegokolwiek, jest upokarzajace Polske i wszystkich Polakow. Zaklada ono jedno, Polacy nie byli odpowiedzialni za to co robia. Zaloga samolotu i Dowodca Sil Powietrznych na pewno, Prezydent wysoce prawdopodobnie.

Polacy moga sie jeszcze zastanawiac dlaczego tego szalenstwa nie powstrzymala strona rzadowa, nie mogla, nie powinna, nie musiala??

Co do stosunkow polsko - rosyjskich. Ostatnie kilkanascie lat, a wiec okres Prezydentur Kwasniewskiego i Kaczynskiego to okres w ktorym Polska starala sie dokazywac Rosji. Dlaczego Rosja ma byc zainteresowana jakimkolwiek partnerem ktory jej dokazuje?? Mysle ze nie tylko Rosja, ale kazde inne Panstwo szuka sprzymierzencow, sprzymierzencow ktorzy pomagaja a nie przeszkadzaja czy tylko dokazuja. jaki interes moze miec Rosja aby chocby tylko respektowac Polske, skoro to nie jest dla niej specjalnie korzystne. Rosja nie potrzebuje Polski, Polsce moze byc Rosja bardzo a to bardzo przydatna. Bardzo dobre stosunki z Rosja wzmacnialoby zasadniczo stanowisko Polski i w Unii i w NATO. Polska mialaby wplyw, moglaby byc posrednikiem, lacznikiem, inicjatorem zamiarow obu stron. zarowno Unia jak i NATO sa zainteresowane Rosja, nie mniej niz odwrotnie. I jakikolwiek sprzeciw Polski tego nie zmieni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 10:50, 20 Lut 2011    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * *

Pro Rock napisał:
Cala obecna dyskusja sprowadza sie do jednego pytania
Dlaczego Rosjanie ze zabronili oblakanym Polakom ladowania w Smolensku.....

No właśnie ... dlaczego ????
Ale nad tym pytaniem Pro Rock jakbycóś ... przelatuje.
Powtórzę po raz któryś ...pomijajac wszystkie przepisy, procedury itp. duperele. Plusnin kierując się zwykłą fachową i ile nie po prostu ... ludzką oceną sytuacji, powinien na 20 sek. przed katastrofą ryknać .... natychmiast wy....ć w górę i zakazać lądowania.
Nawet zdeterminowanego "samobójcę" trzeba próbować od takiego kroku odwieść.
I tyle

Dopisałem ... i ile nie po prostu ... ludzką


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Nie 11:16, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:58, 20 Lut 2011    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * *

w51 napisał:
Pro Rock napisał:
Cala obecna dyskusja sprowadza sie do jednego pytania
Dlaczego Rosjanie ze zabronili oblakanym Polakom ladowania w Smolensku.....

No właśnie ... dlaczego ????
Ale nad tym pytaniem Pro Rock jakbycóś ... przelatuje.
Powtórzę po raz któryś ...pomijajac wszystkie przepisy, procedury itp. duperele. Plusnin kierując się zwykłą fachową i ile nie po prostu ... ludzką oceną sytuacji, powinien na 20 sek. przed katastrofą ryknać .... natychmiast wy....ć w górę i zakazać lądowania.
Nawet zdeterminowanego "samobójcę" trzeba próbować od takiego kroku odwieść.
I tyle

Dopisałem ... i ile nie po prostu ... ludzką


Ale to trzeba tez przyznac ze zaloga samolotu, Gen Blasik i Prezydent zawiedli na calej linii, a potem dopiero obwiniac Rosjan.

Nie zgadzam sie natomiast z tym ze mozna to robic z pominieciem wszystkich przepisow i procedur. To badz co badz determinowalo postepowanie Rosjan. W przypadku lotu cywilnego, jakim bez watpienia byl tragiczny lot w dniu 10.04.2010 decyzja nalezala tylko i wylacznie do zalogi. Rosjanie zdawali sobie doskonale sprawe z tego jaka afera by wybuchla gdyby Rosjanie zabronili ladowania.

Ja osobiscie wspolczuje tym ludziom ze zostali wepchnieci w ta cala afere, na ktora nie mieli najmniejszego wplywu, a wszystko co mogli zrobic bylo zlym rozwiazaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 21:10, 20 Lut 2011    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * *

Pro Rock napisał:
. Rosjanie zdawali sobie doskonale sprawe z tego jaka afera by wybuchla gdyby Rosjanie zabronili ladowania.
Ja osobiscie wspolczuje tym ludziom ze zostali wepchnieci w ta cala afere, na ktora nie mieli najmniejszego wplywu, a wszystko co mogli zrobic bylo zlym rozwiazaniem.

No wreszcie ... mogę się pod tym również podpisać, tym bardziej, że
12 Kwi 2010 napisałem na 2o

....Tym samym odpadł wariant lądowania na innym lotnisku, bo zapewne nie byłoby odpowiedniej zapasowej kolumny transportowej bo Rosjanie nie byli przygotowania a ponadto nie mieli takiego obowiązku.
Skutki polityczne byłyby wiadome ... chcieli zrobić na złość Polakom.
Odpowiedzialni za kontrolę obszaru lotniczego Rosjanie, byli w sytuacji w której zakaz lądowania mógłby spowodować kolejną aferę miedzynarodową, że znów ... chcieli zrobić na złość Polakom.

*****
I o ile mówimy o naszych błędach, naciskach, które są tylko w sferze domniemań, to mówmy również o tych z ich strony, które są ewidentne choćby w postaci słów Plusnina ... cholera .. kazali przyjmować.
No to przyjmował jak umiał w oparciu o dostępne przyrządy.
Nie chce mi się szukać ale gdzieś napisałem coś w tym stylu, że jeden liczył na drugiego.
Plusnin mógł liczyć, ze załoga odstąpi od ladowania a Protasiuk, że kontrola lotów go zdecydowanie odwiedzie od tego w decydujacym momencie.
Obaj podjeli nadmierne ryzyko. No i nie udało się.
I tak ta sprawa powinna być oceniona i zamknięta .... bez rozstrzygania o winie. Moim zdaniem
Natomiast wnioski natury ogólnej winny być opracowane i bezwzglednie wprowadzone w zycie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Nie 21:47, 20 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:30, 20 Lut 2011    Temat postu:

Cytat:
....Tym samym odpadł wariant lądowania na innym lotnisku, bo zapewne nie byłoby odpowiedniej zapasowej kolumny transportowej bo Rosjanie nie byli przygotowania a ponadto nie mieli takiego obowiązku.

Wydaje mi sie ze nawet takiego wariantu nie rozwazano, bo i po co?? Rosjanie zobowiazani byli tylko umozliwiac dostep do Katynia i z tego zobowiazania sie wywiazali. prezydent chcial samolotem wiec sie zgodzili udostepnic mu lotnisko w Smolensku. Zrobili to z dobrej woli, bo obowiazku takiego nie mieli. Ponadto nie wydaje mi sie zeby Rzad Polski mial obowiazek az tak zabezpieczac nieoficjalny wyjazd Prezydenta.

Cytat:
to mówmy również o tych z ich strony, które są ewidentne choćby w postaci słów Plusnina ... cholera .. kazali przyjmować.

To ewidentna nadinterpretacja z Twojej strony polecenia. Bezsporne jest ze Jego zadaniem w dniu 10.04.2010 bylo przyjecie Tupolewa z Prezydentem. A wiec mu kazali przyjmowac. Nie sadze zeby ktokolwiek w Rosji mial jakikolwiek interes w tym aby doszlo do wypadku w ktorym ginie Prezydent.

Cytat:
Plusnin mógł liczyć, ze załoga odstąpi od ladowania a Protasiuk, że kontrola lotów go zdecydowanie odwiedzie od tego w decydujacym momencie.

Plusnin mogl liczyc, zgadzam sie calkowicie.
Protasiuk nie mogl liczyc, On mial obowiaze upewnienia sie czy sa warunki do ladowania, a gdy takich nie bylo mial obowiazek nie ladowac. Wydaje mi sie ze nawet zejscie do min dopuszczalnej wysokosci bylo absolutnie niepotrzebne. Z tego co ustalono jednoznacznie wynika ze zaloga wiedziala jakie sa warunki na Siewiernym, pomimo tego podjeto probe ladowania.

Cytat:
No to przyjmował jak umiał w oparciu o dostępne przyrządy.

Tez juz o tym pisalem wielokrotnie, z tego co gdzies tam wyczytalem przyrzady dostepne pozwalaly lokalizowac polozenie samolotu w poziomie z dokladnoscia +- 100 m a w pionie +-10m. Samolot lecial z predkoscia okolo 300 km/h. Okres naprowadzania trwal zaledwie kilkanascie sekund i tu trzeba jeszcze dodac ze taka procedura ladowania nie byla w ogole dupuszczalna, co dotyczylo glownie strony polskiej..

Cytat:
I tak ta sprawa powinna być oceniona i zamknięta .... bez rozstrzygania o winie. Moim zdaniem
Natomiast wnioski natury ogólnej winny być opracowane i bezwzglednie wprowadzone w zycie.

Moim zdaniem sprawe nalezy wyjasnic do konca. Dlatego tez sprawy bada rownoczesnie prokuratura jak i komijsa wypadkowa.
Prokuratura jesli stwierdzi ze wine ponosi ktoz z tych co zgineli w wypadku musi sprawe umorzyc z powodu smierci podejrzanego. Komisja wypadkowa tego obowiazku nie ma ona moze ustalac wine osob juz nie zyjacych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 0:06, 21 Lut 2011    Temat postu:

Szkoda zdrowia ....

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:19, 21 Lut 2011    Temat postu: * * * * * * * * * * *

Cytat:
Rosyjscy kontrolerzy zostawili polskich pilotów samych sobie w ostatniej fazie podchodzenia do lądowania – wynika z ich rozmów, upublicznionych przez polską komisję podczas podczas wtorkowej konferencji prasowej w Kancelarii Premiera.


Przeciez nie bylo zadnych Procedur......., Ja mowilem o tych wypowiedziach gdzie mowiono zgodnie ze stanem faktycznym, Na kursie. A z wypowiedzi wielu rzekomych znawcow wprowadzali ich w blad. Wuiec trzeba sie zdecydowac czy wprowadzali w blad czy nie informowali


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 9:29, 23 Lut 2011    Temat postu:

Tak to widzą ... Niemcy

Katastrofa smoleńska. "Zbiorowa ucieczka od odpowiedzialności"


"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisze, że w sprawie katastrofy smoleńskiej coraz wyraźniej umacnia się obraz zbiorowej ucieczki od odpowiedzialności tuż przed tragedią. Zdaniem niemieckiego dziennika, ani polscy ani rosyjscy decydenci nie mieli odwagi wydać prezydenckiemu samolotowi zakazu lądowania w Smoleńsku.

"Frankfurter Allgemeine" komentuje wczorajsze doniesienia "Gazety Wyborczej", która napisała, że Rosjanie mimo fatalnych warunków pozostawili decyzję o lądowaniu stronie polskiej. "Niech lądują, może się uda" - miano zdecydować w Moskwie.

Niemiecki dziennik pisze, że gdyby te informacje się potwierdziły, to jednoznacznie wskazywałoby to na współodpowiedzialność rosyjskich służb za tragedię.

Zdaniem gazety, wyjaśniałoby to również opieszałość Rosjan w śledztwie w sprawie ustalenia przyczyn katastrofy - po początkowo demonstrowanej otwartości i gotowości do współpracy.

Strona rosyjska najwyraźniej zrzuciła z siebie obowiązek zamknięcia lotniska w Smoleńsku, prawdopodobnie, aby uniknąć dyplomatycznych komplikacji - pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Ale, jak dodaje, także na pokładzie samolotu nikt nie chciał podjąć decyzji, która mogła nie spodobać się prezydentowi. Decyzję przerzucono więc na pilotów. - W ten sposób zarysowuje się obraz zbiorowej ucieczki od odpowiedzialności w chwilach poprzedzających tragedię - czytamy w dzienniku z Frankfurtu.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:53, 23 Lut 2011    Temat postu: * * * * * * * * * * * *

Fajny artykul......, ale jeszcze lepsze sa komentarze na ten temat

Cytat:
Odpowiedzialność ponoszą tylko i wyłącznie bracia Kaczyńscy a zwłaszcza Jarosław oraz ich polityczne zagrywki jakie stosowali, bez wyjątku wobec wszystkich.....
Teraz widać, jaki "terror" psychologiczny wytwarzali Kaczyńscy na całym świecie...
W Polsce wszyscy wiedzieli jak nieprzewidywalny jest Lech Kaczyński działający pod dyktando swego brata...lecz tutaj mogliśmy prać brudy we własnym domu....
Pół Europy śmiało się z "walki o krzesła " w Brukseli, które urządzał niedowartościowany prezydent....
Natomiast ruscy mieli 10 kwietnia niezłą "zagwozdkę".....gdyby podjęli zdecydowaną decyzję i nie pozwolili lądować...to skandal przybrałby znamiona wojny......

I w ten sposób zacietrzewienie , małostkowość i chęć pokazania "kto tu rządzi" wzięły górę....
Jarosław Kaczyński jest odpowiedzialny moralnie za o co się stało z jego bratem i pozostałymi ofiarami katastrofy....

To był PRYWATNY lot prezydenta , który chciał wszystkim udowodnić swoją pozycję w państwie i postanowił postawić na swoim, wbrew wszystkim, którzy jemu "źle życzyli"....
Podniósł rangę swej wizyty w Katyniu zapraszając na pokład najważniejsze osoby w państwie....chciał w ten sposób zdyskredytować i umniejszyć wcześniejszą wizytę premiera Tuska....i co z tego wyszło ??????...jak zwykle kacze gvwno..

Igrał, igrał aż się doigrał....wszyscy się bali przeciwstawić jego decyzjom, aby nie wywoływać skandalu....tak było cały czas w Polsce i tak było w feralnym dniu 10 kwietnia......

_______________________________________

A my chcielibyśmy znać treść rozmowy z telefonu satelitarnego pomiędzy braćmi tuż przed lądowaniem Tu 154 w Smoleńsku....
Białoruski wywiad jest w posiadaniu zapisu z podsłuchu, tak samo jak amerykański i rosyjski...., gdzie Jarosław miał powiedzieć do Lecha....

"...musicie wylądować w Smoleńsku....od czego masz na pokładzie Błasika...."

Bo to, że w ostatniej minucie z sterami samolotu siedział Błasik nie ulega wątpliwości...świadczy o tym stenogram zapisu rozmów z kokpitu...gdzie przez ostatnie 50 s lotu nie ma ani jednego słowa kpt. Protasiuka.....a alarmujące informacje cały czas "bombardowały" go do podjęcia jedynej słusznej decyzji.....jaka było "odejście"...
Lecz, jeżeli za sterami siedzi najwyższy przełożony to jak w takich warunkach można się jemu sprzeciwić i podejmować samodzielne decyzje.....

Jeżeli okaże się to prawdą ...to tak jak powiedział Wałęsa..... "strach pomyśleć co Jarosław powinien zrobić".....

__________________________________________

Jarosław Kaczyński ...Gdańsk 30-08-2010

"......nie wolno ludźmi manipulować, nie wolno ludzi oszukiwać, trzeba mówić tak jak jest....."


i jeszcze lepsze
Cytat:
Niemcy nie obserwowali na bieżąco wyczynów zimnego lecha i nie zdają sobie sprawy z rozdętego daleko poza granicę śmieszności ego. Nieustanne wystawianie się na pierwszy plan tam, gdzie go nie proszą, ośmieszało nie tylko krasnala, ale jego urząd. Niemcy komentując z daleka nie są w stanie wyobrazić sobie reakcji pisuarowych pismaków i politruków, gdyby Rosjanie po prostu odmówili przyjęcia samolotu. Robili, co mogli. Straszyli, podawali jeszcze gorsze warunki, niż w rzeczywistości. Jednak zastraszeni, szantażowani piloci i tak przystąpili do lądowania.
Ta katastrofa jest wynikiem CELOWEGO DZIAŁANIA PISUARU. Pamiętajmy o konsekwencjach lotu do Gruzji.

Gdyby Rosjanie nie dopuścili do lądowania, kaczołapy jaro zapewne zorganizowałby w rejonie Smoleńska partyzantkę, jeszcze bardziej bojową .od przerażającej mamuśki, która z Częstochowy potrafiła zwalczać Niemców w Warszawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:54, 23 Lut 2011    Temat postu:

- Nie mam dowodów, aby stwierdzić, że w momencie katastrofy gen. Błasik był w kabinie, więc uważam, że go tam nie było. Wypowiedzi generała Błasika, które zostały zarejestrowane w kokpicie, miały miejsce kilka, kilkanaście minut przez katastrofą. Mógł tam być nawet kilka minut przez katastrofą, a następnie wyjść do saloniku prezydenckiego czy generalskiego - powiedział w "Kontrwywiadzie RMF FM" mecenas Bartosz Kownacki.

No tak mecenas wie swoje taką wersję chce pis i tak ma to być, pytanie skąd o tym wiem mecenas Kownacki pozostanie bez odpowiedzi ja jednak też jednak wiem swoje jakich dowodów potrzebuje mecenas tego nie ujawnił . Boga też nikt nie widział a wiemy że jest (zwłaszcza członkowi pisu) brak twardych dowodów to nie dowód to tylko prawnicze zagrywki. Fakty są faktami i nie zmini ich żadna prawnicza sztuczka Samolot nie powinien tam lądować i kropka. Inne dywagacje to próba wybielenia LK i zrzucenia winy na rząd. To śmieszne i żenujące. zdarzyła sie tragedia i koniec. Takich tragedii ludzkich dzieje sie tysiące dzienne na świeci i kilkanaście w Polsce i to że zginęło tak dużo ludzi (czy ważnych, poza Prezydentem, to mam inne zdanie ) to normalne w WYPADKACH LOTNICZYCH.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Śro 15:18, 23 Lut 2011    Temat postu:

Bardzo dużo na temat katastrofy smoleńskiej słyszałem, jeszcze więcej się naczytałem i niemało też napisałem po to, by ostatecznie dojść do bardzo krótkiego wniosku, jaki mi już przyszedł do głowy kilka dni po katastrofie:
Najważniejszy spiritus movens tej tragedii to Absmak, a pół kroku za nim tragicznie zmarły brat.
Cała reszta to już tylko pochodne tego szaleństwa, u podłoża którego leży nienawiść i żądza zemsty za pozbawienie władzy, też zresztą na własne życzenie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:05, 23 Lut 2011    Temat postu:

Zapewne zabrzmi to nieskromnie ale ja taka kombinacje przewidywałem o początku katastrofa Smoleńska była przełomem w psychice prezesa wtedy ziemia usunęła mu sie spod nóg runęła cała misternie kombinowana konstrukcja sam fakt małego prawdopodobieństwa wygrania wyborów prezydenckich prze jednojajowego doprowadzała go do szaleństwa utracenie jedynego asa z rękawa zrujnowało konstrukcje psychiczna do reszty, teraz mamy tylko obłęd.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 17:24, 23 Lut 2011    Temat postu: Re: * * * * * * * * * * * *

Pro Rock napisał:
Fajny artykul......, ale jeszcze lepsze sa komentarze na ten temat .....

Złe to ... ptaszę, które własne gniazdo ... kala
Co nie ???
Ja rozumiem, że mozesz się ze mną nie zgadzać.
Ale że z tak opiniotwórczym, własnym, niezależnym i nie zaangażowanym dziennikiem ????
Tego nie rozumiem Think d'oh! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Śro 17:24, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nocny



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ue

PostWysłany: Śro 20:18, 23 Lut 2011    Temat postu:

wyjaśnieniu przyczyn katastrofy nie sprzyjają nastroje społeczne dotyczące ocen pracy i efektów ekipy rządzącej. Nie da się ukryć, że potężny kapitał nadziei po wyborach 2007 PO zmarnowała. Nie nastąpiła żadna istotna zmiana , zabrakło odwagi a może chęci. To w tej chwili przeważa szalę argumentów. Co z tego, że wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że prawdziwą katastrofą było wejście do polityki braci spod znaku kaczki ?.. Wystarczy, że Jarosław Jamjestpolska uderzy w nuty niespełnionych obietnic i oczekiwań, by zyskał poparcie dla swojej wersji wydarzeń pod Smoleńskiem. Ostatnie rewelacje związane z OFE i emeryturami wystarczą społeczeństwu, aby przychylić się nawet do pisowskiej wersji zamachu. Społeczeństwo już zapomniało z jakim entuzjazmem żegnało PiS po ostatnich wyborach natomiast pamięta, jakie nadzieje wiązało z nadchodzącą PO.
PO samo sobie wsadziło nóż w plecy.. a przy okazji bezczelnie powiem , że i nam. Mnie przynajmniej uwiera coś między żebrami.
Mamy pretensje do Rosjan?.. że ktoś tam powiedział - jak chcą to niech lądują?.. a co miał powiedzieć???? Rosjanie - nie zapraszając Lecha Kaczyńskiego na uroczystości katyńskie - wyraźnie określili swoją wolę i intencje. To był właśnie dokładnie zakaz lądowania- i to niezależnie od pogody. Wyrażony w dyplomatycznym języku niedomówień. Fakt, że Lech Kaczyński nie rozumiał powszechnie stosowanego języka dyplomacji coś tu zmienia?? Katastrofa smoleńska zaczęła się w Kancelarii Prezydenta pospolitym nieomal ruszeniem - "nie będzie Rusek pluł nam w twarz!! " - i tam trzeba szukać jej przyczyn.
I gdyby nasze polskie podwórko akceptowało dotychczasową politykę PO, gdyby ta polityka była spełnieniem obietnic i nadziei 2007-go roku to dziś nie mielibyśmy problemu z oceną przyczyn wypadku pod Smoleńskiem.. miejsce na Wawelu czekałoby na godnego kandydata.. nie byłoby zadymy z pochodniami pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu i...PO miałoby tegoroczne wybory w kieszeni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nocny dnia Śro 20:40, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 20:45, 23 Lut 2011    Temat postu:

Nocny

Spróbuj spojrzeć na problem nie poprzez pryzmat emocji, lecz chłodnej analizy faktów.
Mnie osobiście stać na pewnego rodzaju dystans do problemu, bo nikogo tutaj nie muszę przekonywać, że zawsze byłem i jestem zaciekłym przeciwnikiem PiSu.
Próbowałem poprzednio w jakiś sposób ukierunkować dyskusję zadając podstawowe pytania.
Zamiast odpowiedzi, uzyskałem … opinię o moich pytaniach.
A każdy z nas, we własnym sumieniu, powinien sobie na nie odpowiedzieć choćby stawiając siebie samego w sytuacji Jarka. Czy ja, będąc osobiście w takiej sytuacji nie chciałbym znać okoliczności, które spowodowały to, że ktoś mi bliski znalazł się w określonym czasie i miejscu.
Przecież naturalną reakcją ludzi na wieść o tragedii jest pytanie … co on tam właśnie tego dnia robił, dlaczego się tam znalazł, co lub kto doprowadziło do takiej sytuacji ?
Ja na to próbowałem jak mi się zdaje racjonalnie odpowiedzieć, wskazując symbolikę daty 10 kwietnia, i moim zdaniem …. pierwszeństwo zarówno w tytule moralnym jak w i politycznym wyprawy smoleńskiej Prezydenta.
Koniec z końcem kto jak nie Prezydent jest najwyższym konstytucyjnie reprezentantem państwa w tym od uroczystości wszelakich?
Przecież w tym kierunku zmierzały proponowane przez PełO zmiany Konstytucji
A teraz kilka faktów:

27 stycznia Polski MSZ, Rada Pamięci Walk i Męczeństwa (bezpośredni organizator uroczystości) oraz ambasada Rosji otrzymała list od prezydenta wyrażający wolę uczestniczenia w uroczystościach 70 rocznicy Zbrodni Katyńskiej.
Fakt potwierdzony i nie do podważenia

2 lutego Putin zaprasza Tuska do Katynia informuje kancelaria premiera Tuska
O zaproszeniu powiadomił rzecznik szefa rosyjskiego rządu Dmitrij Pieskow. Uściślił, że zaproszenie polskiemu premierowi zostało przekazane w czasie rozmowy telefonicznej, do której doszło z inicjatywy strony rosyjskiej.
Fakt potwierdzony i nie do podważenia

3 lutego Tusk bez konsultacji z Prezydentem pomimo, że musiał wiedzieć o planowanym wyjeździe Prezydenta, przyjmuje zaproszenie Putina

Zatem zapytam Nocny
Czy tak ustawiane spotkanie Putina i Tuska, nie było rozgrywaniem sprawy katyńskiej dla doraźnych interesów Rosji i osobistych Tuska?
Kto i co zyskiwał, kto miał stracić na tak .... uprawianej polityce ?

PS
A gdyby tak, odpukać, mnie spotkało jakieś nieszczęście, to poruszyłbym niebo i ziemię, zawarłbym pakt z samym diabłem aby tylko ... wiedzieć co naprawdę się stało.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Śro 20:48, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Śro 21:35, 23 Lut 2011    Temat postu:

Jeżeli jednak ten samolot do ostatniej chwili słuchał sterów a wszystko wskazuje na to że tak, to przecież centrum decyzyjne czy lądować przy niemal zerowej widzialności w Smoleńsku czy bezpiecznie odejść na inne lotnisko, znajdowało się na pokładzie Tu-154.
Jaka była rzeczywista pogoda podawała wieża kontrolna, załoga Jaka-40, a przede wszystkim własne oczy załogi wzmocnione o oczy dowódcy sił powietrznych, o doświadczeniu nie wspominając.
- Co więc mogła mieć do tego umowa i wcześniejsze spotkanie w Katyniu premierów Rosji i Polski???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:36, 23 Lut 2011    Temat postu:

Nocny czy nie przejawiasz czarnowidztwa? uważasz że Polacy zapomnieli co znaczy pis? to chwilowe wzniesienie wcale nie świadczy że dostali się na szczyt. PO faktycznie obniżyła loty sam też obiecywałem sobie więcej problem w tym że w przypadku wygranej wyborów przez pis co należy przyjąć wyłącznie hipotetycznie wszystkie niepowodzenia zwalą na poprzedników ,jak wiadomo skarbiec świeci pustkami zatem trzeba nie lada umiejętności aby podołać jego zapełnieniu zaczynając wszystko od początku ,koncepcja rządów pisu opiera sie przede wszystkim na likwidacji układu czyli przydzielenia etatów najbardziej zasłużonym którzy musieliby sie wszystkiego uczyć od początku, czy uważasz że Polacy o tym nie wiedzą?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 21:54, 23 Lut 2011    Temat postu:

Baltazarze
Zwróc uwagę, że Jak 40 pomimo trudnych warunków jednak wylądował co spotkało sie z uznaniem ... Plusnina a poza tym dowódca Jaka sugerował możliwość ... podjęcia próby !!!!
A reszta mojego postu była polemiką z Nocnym odnośnie tego, kto komu właściwie pluł czy pluje obecnie w twarz.

Choćby w aspekcie ...

[link widoczny dla zalogowanych]

w wersji dżwiękowej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:07, 23 Lut 2011    Temat postu:

w51 napisał:
A każdy z nas, we własnym sumieniu, powinien sobie na nie odpowiedzieć choćby stawiając siebie samego w sytuacji Jarka. Czy ja, będąc osobiście w takiej sytuacji nie chciałbym znać okoliczności, które spowodowały to, że ktoś mi bliski znalazł się w określonym czasie i miejscu.
Przecież naturalną reakcją ludzi na wieść o tragedii jest pytanie … co on tam właśnie tego dnia robił, dlaczego się tam znalazł, co lub kto doprowadziło do takiej sytuacji?
Myślę, myślę... "okoliczności, które spowodowały to, że ktoś mi bliski znalazł się w określonym czasie i miejscu.", a zwłaszcza: "co on tam właśnie tego dnia robił, dlaczego się tam znalazł, co lub kto doprowadziło do takiej sytuacji?" i wiesz co mi przychodzi do głowy (nie pierwszy raz zresztą)?
Że... gdyby J. Kaczyński tak maniacko nie dążył do władzy i realizacji własnej wizji Polski, to... L. Kaczyński nie startwowałby w wyborach prezydenckich, nie byłby prezydentem i nie znalazłby się w określonym miejscu i czasie. To jest pra-, praprzyczyna dlaczego L. Kaczyński zginął w katastrofie - jak sądzisz, prezes czasem myśli o tym, ma jakieś poczucie winy?
Dlaczego cały zestaw ludzi z tzw. establiszmentu? A, tu bym wskazała na kancelarię prezydenta, która zadbała o okazałość dworu, który miał towarzyszyć prezydentowi - i towarzyszył!
A okoliczności - przyczyn katastrofy zaczęłabym szukać począwszy od... wcześniej myślałam, że... od organizacji lotów VIP-ów - kancelaria prezydenta, może i premiera, MSZ. Z czasem okazało się, że chyba jeszcze głębiej: w 36. pułku, niedoszkoleniu pilotów i szerzej - w szkoleniach w ogóle, w "obyczajach" (bałaganie) w lotnictwie, w dowódcach, w MON. No, a później cała reszta - począwszy od startu po lądowanie, z wieżą i kontrolerami włącznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nocny



Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ue

PostWysłany: Śro 22:29, 23 Lut 2011    Temat postu:

Można oczywiście interpretować różne sytuacje na kilka różnych sposobów.

Tu mamy do czynienia z Rosją. Jak wiemy nie jet to idealny partner do czystych rozmów i sytuacji. Polityka Kaczyńskich raczej nie mieściła się w zakresie akceptacji Rosji, trudno się dziwić, że chciała utrzeć nosa Lechowi Kaczyńskiemu. Rosja to Rosja. I polityka to polityka. Kaczyński raczej nie mógł się spodziewać, że zostanie powitany na rosyjskiej ziemi z otwartymi ramionami i szampanem, tak naprawdę to nikt go tam nie chciał witać w ogóle. Ale w sumie taka atmosfera nie była wywołana wrodzoną awersją Putina do naszego Prezydenta. Nasz Prezydent sobie na coś takiego zapracował. Wykonał potężną pracę, by zrazić ku sobie nie tylko Putina ale i wielu innych bliżej i dalej.
to raz.
Podobny wysiłek włożył również w zachowanie "poprawnych" stosunków z Rządem i Premierem. Widziałem kilka jego spotkań z przedstawicielami rządu - ot choćby sławne spotkanie w sprawie reformy służby zdrowia. Rozdawał łaski albo klapsy , udzielał lub zabierał głos uczestnikom spotkania zachowując się jak cesarz, ciągle przypominając, kto tu rządzi. Zresztą .. jaki sens przytaczać pojedyncze przykłady?. Widziała to cała Polska. PiS grzmiał ( i grzmi) , że to PO wściekle atakowała i publicznie podważała prezydencki autorytet a rzeczywistość była zupełnie odwrotna. Owszem ...kilka ostrych komentarzy Niesiołowskiego.. ale w sumie czemu się dziwić?.. Niesiołowski zresztą wysiadał w przedbiegach wobec Kurskiego,Kamińskiego, Szydły, Bielana, Putry, Gosiewskiego i jeszcze paru innych. Nigdy natomiast nie widziałem Tuska oficjalnie podważającego autorytet Prezydenta.
to dwa
Lech Kaczyński był pierwszym chyba w historii Polski ( przynajmniej tej mojej) przywódcą nazwanym kartoflem przez obcą prasę. Nie podejrzewam, by Der Spiegel napisał tak na prośbę Tyska czy PO. Kaczyński musiał sobie zasłużyć czymś na takie miano .. tylko , na Boga..czym????? no właśnie...
i taka była atmosfera polityczno- towarzyska okresu przedsmoleńskiego. W wielkim skrócie oczywiście.
to trzy
a całe cztery będzie poniżej:
W takiej atmosferze trudno o jakiekolwiek porozumienie ... nawet najmniejsze. W takiej atmosferze, gdy partner (a de facto przeciwnik a nawet wróg ) informuje , że będzie coś robił mówi się po prostu - a rób sobie!!.
czy wyobrażasz sobie , że Lecz Kaczyński przyjąłby dobrą radę Tuska : Leszek, jest mgła , nie leć ?????
Lech Kaczyński - doskonale zdając sobie sprawę jak postrzega go tzw. zagranica i opinia publiczna chciał nadać swojej wyprawie status racji stanu zabierając na pokład tylu dostojników i dowódców ile tylko mógł.
Czy w takie sytuacji możliwe byłoby, gdyby przyjął dobrą radę dowódcy 36go pułku albo również Tuska : Leszek , nie ryzykuj, tak się nie robi..???

Nikomu ..NIKOMU... z Kancelarii Prezydenta owładniętej misją swojego szefa nie przeszło do głowy by zamiast "szabli w dłoń" chwycić jednak choć odrobinę zdrowego rozsądku.

A teraz, gdy pora na rachunek sumienia wszyscy, którzy dbali tylko o to, by głośniej krzyknąć - na koń!! starają się zwalić winę na innych. Tak jak wtedy tak i teraz - brakuje zdrowego rozsądku. A okrzyk - szable w dłoń!! nawet grzmi donośniej.

normalni ludzie nie wyrywają sobie praw do spuścizny po kimś.. normalni ludzie się tą spuścizną dzielą . Chyba, że spuścizna jest na tyle nikła, że podział nie ma sensu i o każdy centymetr kwadratowy szaty trzeba walczyć.

To jest moja prawda o Smoleńsku. Nikomu jej nie narzucam i nikomu nie każę w nią wierzyć.
I to nie jest prawda oparta na emocjach. Nie targają mną żadne w tym wypadku. Sprawy staram się oceniać na zimno. W ocenie wydarzeń smoleńskich nie przysłania mi widoku tzw. lojalność partyjna lub jakakolwiek inna. Nie jestem zagorzałym, zwolennikiem PO - czemu dałem wyraz w poprzednim poście. I nie jestem zwolennikiem PiS.
Natomiast na pewno staram się być wierny zdrowemu rozsądkowi.


Nocny czy nie przejawiasz czarnowidztwa? uważasz że Polacy zapomnieli co znaczy pis?

Niezależny... nie chcę się bawić w czarnowidztwo. Ale... się boję..
Trzy lata rządów PO nie osłabiły PiS - nadal poparcie mieści się na poziomie przegranej w 2007 ( 20-30 % ) natomiast obawiam się o poziom procentów PO.. ( mówię o jesiennych wyborach) ... jeśli poprzednie - chyba 41% - było w oparciu o opinie o poprzednikach to dziś, przy takim poziomie niezadowolenia i krytyki? wytrzyma próg 30% ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nocny dnia Śro 22:42, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 22:41, 23 Lut 2011    Temat postu:

Maat napisał:
Że... gdyby J. Kaczyński tak maniacko nie dążył do władzy i realizacji własnej wizji Polski, to... L. Kaczyński nie startwowałby w wyborach prezydenckich, nie byłby prezydentem i nie znalazłby się w określonym miejscu i czasie. To jest pra-, praprzyczyna dlaczego L. Kaczyński zginął w katastrofie - jak sądzisz, prezes czasem myśli o tym, ma jakieś poczucie winy?

A nie uważasz Maat, że to uproszczenie i filozofia fatalistyczna typu .... że gdyby człowiek wiedział, ze upadnie to by sobie wcześniej usiadł?
I dlatego jak na razie nie widzę powodów aby prezes musiał poczuwać się do winy.
No chyba, ze Pro Rock zdobedzie i dostarczy swój upragniony zapis ostatniej rozmowy braci, gdzie padnie tak oczekiwane przez niego ... ląduj dziadu Very Happy
A co do Twojej końcowej konstatacji ... zgoda miedzy nami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Śro 22:43, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Śro 22:42, 23 Lut 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Baltazarze
Zwróc uwagę, że Jak 40 pomimo trudnych warunków jednak wylądował co spotkało sie z uznaniem ... Plusnina a poza tym dowódca Jaka sugerował możliwość ... podjęcia próby !!!!
A reszta mojego postu była polemiką z Nocnym odnośnie tego, kto komu właściwie pluł czy pluje obecnie w twarz.

Choćby w aspekcie ...

[link widoczny dla zalogowanych]

w wersji dżwiękowej


Uważam że pan premier nie powinien w żadnym wypadku przepraszać wdowy po Januszu Kochanowskim, bo jej pytanie było niesłychanie arogancką insynuacją, którą na dobrą sprawę powinien się zająć prokurator.
Przecież nie może za to tylko że jest demokratycznie wyłonionym premierem polskiego rządu którego demonstracyjnie ignorował prezydent, odpowiadać nawet za smoleńską jatkę do jakiej obydwaj Kaczyńscy doprowadzili.
Premier niewątpliwie miał prawo się zdenerwować, a nawet trzasnąć pięścią w stół i odpowiedzieć tej pani podniesionym głosem.
Więc skoro tak się zachował i nic się od tamego czasu nie zmieniło, to nie miał żadnego powodu by kogokolwiek przepraszać.
Jeśli jednak już się na to zdecydował, to niepotrzebnie użył do tego Pawła Grasia, który z wrodzonym sobie taktem i subtelnością powiedział „że przeprasza wdowę po Januszu Kochanowskim, jeżeli jak zastrzegł jego przeprosiny mogą cokolwiek wnieść".
Przecież to tak jakby powiedział: przepraszam że premier powiedział iż jest pani głupia, co zresztą jest prawdą…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Niezależny



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:50, 23 Lut 2011    Temat postu:

Baltazarze nie tylko wdowy po Kochanowskim premier nie ma obowiązku przepraszać ale żadnej innej czarnej wdowy też nie bo niby za co? co właściwie miałoby brzmieć w tych przeprosinach? przepraszam za?? no właśnie za co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Śro 23:02, 23 Lut 2011    Temat postu:

Baltazar napisał:
Premier niewątpliwie miał prawo się zdenerwować, a nawet trzasnąć pięścią w stół i odpowiedzieć tej pani podniesionym głosem

Wiesz co Baltazarze?
Ja w takich sytuacjach jestem zwolennikiem takiego oto powiedzenia:
"Tam gdzie ... cham potrzebuje pięści, mądremu człowiekowi wystarczy odrobina ... ironii "

Nocny

Wybacz, ze nie podejmę polemiki w kwestii polityki wschodniej Prezia i Tuska. Tak samo jak i ich stosunków osobistych.
Przypomne jednak pewien cytat z Tuska niedługo przed śmiercią Prezia

" i powiem brutalnie ... Pan Prezydent nie jest mi do niczego potrzebny"

Wystarczajaco juz wypowiedziałem się na ten temat w tym topiku i boję się, ze zacznę sie plątać w ...zeznaniach


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> A co tam Panie ... w polityce??? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 8 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin