Forum ŚWIATOWID Strona Główna ŚWIATOWID
czyli ... obserwator różnych stron życia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ostatnie minuty pasażerów Tu-154
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> A co tam Panie ... w polityce???
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 17:55, 23 Sty 2011    Temat postu:

A tutaj jakbycós ... więcej światła odnosnie lidera Think
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Nie 18:12, 23 Sty 2011    Temat postu:

- No nie wytrzymam!!!:
Jakiś tam nic nieznaczący lider, zwykły ruski nawigator miałby mieć czelność mędrkować na pokładzie POLSKIEGO SAMOLOTU wiozącego Jego Ekscelencję Profesora „Nauk Wszelakich”, Męża Stanu Wszechczasów, Prezydenta RP oraz jego nominata generała – orła, Dowódcę Sił Powietrznych RP gotowych nawet gdy będzie trzeba latać na drzwiach od stodoły?
- A gdzie nasz Polski Honor i narodowa godność?
Przecież na pokładzie tego samolotu, z wyjątkiem tzw. Rodzin Katyńskich, borowców czy stewardees, nawet najdrobniejszy prezydencki skryba, parlamentarzysta czy generał, był sto razy mądrzejszy i bardziej kompetentny, niż jakikolwiek ruski lider oraz ta cała załoga Tu-154M razem wzięta...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Nie 20:06, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:42, 23 Sty 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Chyba za ... nie załatwienie ... nawigatora?
To pierwsze.
Po drugie zaś, min Klich twierdzi, że 36 pułk 18 marca zwracał się o to, ale nie mówiąc już do kogo.
A nie wydaje mi się aby dowódca pułku był upowazniony do bezpośredniego wystapienia na zewnątrz ... kraju.
Więc kto mówiac kolokwialnie dał d.... ?
Wychodzi na to, ze chyba MSZ. i cudowny Radek S.


Ej..chyba cus odwracasz kota ogonem ??
Zadałes pytanie kto odpowiada za brak treningów na symulatorach ..??
Moja odpowiedz jesli dowódca jednostki zwracał sie takowe i z róznych przyczyn nie otrzymał ..to chyba gen Błasik odpowiadał za ten stan..Nieprawdaz...
A kto odpowiada za kompletowanie załogi ??Bo po mojemu jesli dowódca jednosti odpowiada ze nie ma tego czy owego do przyzwoitego kompletu ..to równiez gen Błasik był odpowiedzialny za ten stan..Qurde !!
Przeciez to naczelny dowódca sil lotniczych...i chyba wiedział co za partyzantkę beda uprawiac...To nie kólko rózańcowe i meldunek napewno został zrobiony w sprawie braku nawigatora o odpowiednich kwalifikacjach...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 21:05, 23 Sty 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:

Ej..chyba cus odwracasz kota ogonem ??
Zadałes pytanie kto odpowiada za brak treningów na symulatorach ..??
Moja odpowiedz jesli dowódca jednostki zwracał sie takowe i z róznych przyczyn nie otrzymał ..to chyba gen Błasik odpowiadał za ten stan..Nieprawdaz...
A kto odpowiada za kompletowanie załogi ??Bo po mojemu jesli dowódca jednosti odpowiada ze nie ma tego czy owego do przyzwoitego kompletu ..to równiez gen Błasik był odpowiedzialny za ten stan..Qurde !!
Przeciez to naczelny dowódca sil lotniczych...i chyba wiedział co za partyzantkę beda uprawiac...To nie kólko rózańcowe i meldunek napewno został zrobiony w sprawie braku nawigatora o odpowiednich kwalifikacjach...

Tiaaaaaaaaaaaa
Koniecznie napisz jutro do swojego szefa, ze Ci tego czy owego brakuje w ...robocie i dlatego nie wykonasz tego czy innego zadania
A wracając do tematu.
Czy ja bronię ... burdelu w naszej armii i personalnie Błasika jako głównodowodzącego tą działką ????
Ale czy Błasik miał wpływ na budżet, który mu zafundował w ramach terapii ... jego psychiatra ?

PS Samo wystąpienie 36 specpułku o nawigatora świadczy o tym ześ se strzelił w ...stopę pisząc o kółku ... różańcowym Cool
Bo nie wyobrażam sobie aby takie pismo wyszło bez zgody Błasika lub conajmniej bez jego zgody.
Co nie?

Baltazarze Very Happy
Jak nie możesz wytrzymać to ... ulżyj sobie i .... puść tak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:49, 23 Sty 2011    Temat postu:

w51 napisał:
egoista99 napisał:

Ej..chyba cus odwracasz kota ogonem ??
Zadałes pytanie kto odpowiada za brak treningów na symulatorach ..??
Moja odpowiedz jesli dowódca jednostki zwracał sie takowe i z róznych przyczyn nie otrzymał ..to chyba gen Błasik odpowiadał za ten stan..Nieprawdaz...
A kto odpowiada za kompletowanie załogi ??Bo po mojemu jesli dowódca jednosti odpowiada ze nie ma tego czy owego do przyzwoitego kompletu ..to równiez gen Błasik był odpowiedzialny za ten stan..Qurde !!
Przeciez to naczelny dowódca sil lotniczych...i chyba wiedział co za partyzantkę beda uprawiac...To nie kólko rózańcowe i meldunek napewno został zrobiony w sprawie braku nawigatora o odpowiednich kwalifikacjach...

Tiaaaaaaaaaaaa
Koniecznie napisz jutro do swojego szefa, ze Ci tego czy owego brakuje w ...robocie i dlatego nie wykonasz tego czy innego zadania
A wracając do tematu.
Czy ja bronię ... burdelu w naszej armii i personalnie Błasika jako głównodowodzącego tą działką ????
Ale czy Błasik miał wpływ na budżet, który mu zafundował w ramach terapii ... jego psychiatra ?

PS Samo wystąpienie 36 specpułku o nawigatora świadczy o tym ześ se strzelił w ...stopę pisząc o kółku ... różańcowym Cool
Bo nie wyobrażam sobie aby takie pismo wyszło bez zgody Błasika lub conajmniej bez jego zgody.
Co nie?

Baltazarze Very Happy
Jak nie możesz wytrzymać to ... ulżyj sobie i .... puść tak


Qurde...A gdzie mam pisac jesli ja jestem szefem...??

PS Chyba nie zrozumiałeś..Piszac o kólku rózancowym ,mozna dopuścic trzy opcje pokorna modlitwa,zaklinanie rzeczywistości lub agrsywne zebranie...A w wojsku chyba jest rozkaz ...Blasik został gen z woli PiS
i...nic nie zrobił by wprowdzic jakiekolwiek przestrzeganie czegokolwiek..
Łamał jak wszyscy inni reguły i regulaminy oraz procedury...Ryba psuje się od głowy...A głową w tym wypadku był gen Błasik...Bo jesli jak sam mowisz pismo w sprawie leadera musiało przejsc przez jego gabinet...to jakim cudem polecieli bez niego...? Jakim cudem lecieli z nawigatorem nie znjacym rosyjskiego..?? To jak mogł odpowiadac na polecenia wieży..??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Nie 21:59, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 21:56, 23 Sty 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:
Qurde...A dzie mam pisac jesli ja jestem szefem...??

To napisz to samo do ...swojego klienta.
W końcu zasada "klient... nasz Pan" dalej chyba obowiazuje?
Nieprawdaż? Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Nie 21:56, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:02, 23 Sty 2011    Temat postu:

To znaczy ze jak kupuje sam u siebie to mam prowadzic korespondencję z samym soba ???
Qurde !! Była juz taka sztuka Mrozka ..ze jak agentowi śledzącemu obywatela umarł obywatel..to śledził sam siebie....
Myslisz ze w Polsce jeat jak u Mrożka...?? We wszystkich aspektach...??
PS Jest jeszcze Pan Bóg,
Pan doktor...z PAN ( polska akademia nauk ) PAN Amsterdam ( handel dziełami sztuki ) było jeszcze PAN AM...ale dało ciała...
Mam wybór...!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Nie 22:11, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 22:15, 23 Sty 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:
Bo jesli jak sam mowisz pismo w sprawie leadera musiało przejsc przez jego gabinet...to jakim cudem polecieli bez niego...? Jakim cudem lecieli z nawigatorem nie znjacym rosyjskiego..?? To jak mogł odpowiadac na polecenia wieży..??

Bo jak gdzieś przeczytałem to Sikorski, kiedy dostał propozycję od Rosjan odpisał kacapom , że nie potrzebują lidera, bo nasi piloci znają rosyjski.
Spróbuję ..odnależć.
A skoro prowadzisz taki biznes bez Pana, to nie dziwię się żeś ... taki pryncypialny w swoich ocenach kupa smiechu

Oooooooo jest

[link widoczny dla zalogowanych]

a tutaj masz ...dodatkowy smaczek

- Czy minister obrony Bogdan Klich powinien odejść?
- On odpowiada za sytuację w resorcie. A suma bałaganu związana z lotem była kolosalna. Były ambasador Polski w Moskwie Jerzy Bahr powiedział, że w tej katastrofie najstraszniejsze było to, iż Rosjanie proponowali nam wysłanie tzw. lidera. Ich nawigator miał pomóc pilotom w lądowaniu. Ale szef służby ruchu lotniczego odmówił! Coś nieprawdopodobnego. Bahr sugerował również, że w 2007 roku Kancelaria Prezydenta zapłaciła rosyjskiemu nawigatorowi za podobną czynność 15 tysięcy złotych. To trochę obciąża polską stronę, szczególnie resort obrony. Tym bardziej, że katastrofa jest kopią tragedii w Mirosławcu. Wydano po niej stosowne zarządzenia, lecz Klich przyjął opcję widzenia wojskowych. Oni uważają, że jak wydadzą rozkaz, to jest to wykonane. Współczuję ministrowi Klichowi, ale błędów resortu było wyjątkowo dużo.

[link widoczny dla zalogowanych]

I tutaj jest też odpowiedź na ironiczne uwagi Baltazara !!!!!!! jak parę postów wyżej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Nie 22:26, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 1:43, 24 Sty 2011    Temat postu:

w51 napisał:
Ale czy Błasik miał wpływ na budżet, który mu zafundował w ramach terapii ... jego psychiatra ?
Gwoli ścisłości, jeśli już... to na B. Klicha presję (skutecznie) wywierał - kto?
Kto kazał przerabiać planowany budżet dla MON i odsyłał go do poprawki (a mówiło się, że i dymisja wisi w powietrzu, jeśli oszczędności nie zostaną odpowiednio poczynione).

Co do szkoleń na symulatorze, to te... zlikwidował A. Szczygło i, jak widać, kolejny minister ich nie przywrócił.

Lider, właśnie - gdyby był...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Pon 2:22, 24 Sty 2011    Temat postu:

Który tam kiep strzelił?
Dawaj go sam!
- Sameś ociec strzelił - rzekł młody Kiemlicz

c.b.d.o.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Pon 2:23, 24 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:31, 24 Sty 2011    Temat postu:

Tylko gdzie jest wina wieży...??? Bo z obrazu burelu ( sorry w burdelu jest porządek !! ) i chaosu w WP należy wysnuc wniosek : ROZSTRZELAC !! albo do kopalni na 20 lat !!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 13:57, 24 Sty 2011    Temat postu:

Powtarzam po raz któryś z rzędu ...
Nie wina ale błąd, że zdecydowanie nie informowali aż do ostatniego nieomalże momentu o katastrofalnej widoczności i nie zakluczyli ... aerodroma i basta !!!!
Problemy dotyczace uwarunkowań zachowań tak w kabinie jak i na wieży już opisałem i w pełni rozumiem.
A teraz Egoisto ... flekuj dalej naszych pilotów, korzystając z tego, że ... nie czujesz na plecach oddechu szefa.

Maat
Masz rację.
Psychiatra też nie winien, chociaż tak jak to opinia za przeproszeniem ... publiczna chciałaby widzieć w stosunku do kpt. Protasiuka mógł ... odmówić ... wykonania rozkazu Donka co do przeróbek budżetu i podać się do ... dymy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:43, 24 Sty 2011    Temat postu:

Mógł, mógł...
Każdy w swoim czasie mógł coś, we własnym zakresie, na własnym odcinku... A mamy, co mamy.
Egoista pisał o... bałaganie w WP. Poniżej o... ostatnich latach 36. SPLT.
Przepraszam, że... cytat długi, ale mój opis "do" (artykułu) byłby zapewne dłuższy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Etat 36 SPLT zawiera 365 stanowisk dla żołnierzy (w tym 64 pilotów, po połowie śmigłowcowych i samolotowych) i 101 dla pracowników.
Obecnie jednostka dysponuje 20 statkami powietrznymi: 8 samolotami i 12 śmigłowcami. Ich średnia sprawność wynosi od 50 do 60 procent. „Pułk jest ukompletowany kadrowo w 92 procentach, obecnie służy w nim 58 pilotów, w tym 26 śmigłowcowych”, podał generał broni pilot Lech Majewski.
Przypomniał, że w latach 2005-2010 do cywila odeszło 82 żołnierzy z Okęcia, w tym 30 pilotów. W tym roku wypowiedzenia stosunku służby złożyło 11 pilotów, ale 8 z nich wycofało je tuż po 31 maja. „Dziś prośbę o wycofanie złożył dziewiąty pilot, a dwaj pozostali zastanawiają się nad wycofaniem wypowiedzeń”, poinformował posłów dowódca Sił Powietrznych.
Generał dywizji pilot Anatol Czaban powiedział, że odejście pilota z wojska to jest poczwórna strata. „Zmniejszają się możliwości operacyjne i szkoleniowe jednostek, trzeba szkolić następcę, kosztuje to dużo i zabiera czas, od podstaw średnio 8-9 lat”, argumentował szef szkolenia SP.
Generał stwierdził, że piloci odchodzą z wojska z trzech powodów: nagonki w mediach po katastrofach (fale odejść odnotowano po wydarzeniach w 1997 roku i 2008 roku), plotek o zmianach przepisów emerytalnych, konkurencyjności fachu pilota w cywilu i przeciążenia obowiązkami w wojsku. „Piloci linii lotniczych mają grafik pracy na cały miesiąc, piloci 36 SPLT dowiadują się o zleceniach nawet na 48 godzin przed wylotem”, wskazał Anatol Czaban.
/.../
Według generała Majewskiego poziom wyszkolenia personelu latającego pułku z Okęcia zapewnia „płynne wykonanie zadań szkolenia lotniczego i transportowych”. Najlepiej wyszkoleni są piloci samolotów Jak-40 i śmigłowców Mi-8, W-3 i Bell-412. „Mamy odpowiednią liczbę II pilotów, pilotów-instruktorów i oblatywaczy. Mamy 43 pilotów z uprawnieniami do przewozu najważniejszych osób w państwie: 3 na Tu-154, 14 na Jak-40, 10 na W-3, 5 na Bell-412.
Szkolenie pilota do poziomu dowódcy załogi lotów o statusie HEAD trwa 10-15 lat”.
/.../
Generał Czaban ocenił, że rok 2008 był bardzo trudny dla pułku, bo odeszło zeń trzech pilotów wyszkolonych na Tu-154, zostało dwóch w pełni wyszkolonych pilotów Tu-154.

I... do tego jeszcze porównawczo wylatane godziny (są w artykule), a ja chcę podkreślić różnicę między polskim standardem dla pilotów wojskowych, a... np. rosyjskim:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Wasilij Jerszow, pilot instruktor Tu-154M, lotnik z 35-letnim stażem, który ma wylatane 19 300 godzin, wypowiadał się niedawno na Forumavia.ru:
„Przesiadłem się na Tu-154 w wieku 35 lat, gdy miałem już wylatanych 9 tysięcy godzin na trzech typach samolotów jako kapitan. Mimo to w pierwszym roku latania było mi bardzo trudno. Po wylataniu 1500 godzin zostałem dowódcą załogi. Starzy piloci powtarzali mi to samo: „bój się pierwszego tysiąca kapitańskich godzin na nowym typie samolotu. Kiedy będzie ci się wydawało, że znasz go wzdłuż i wszerz, nie wierz temu!”.
Czy w ogóle mamy pilotów wojskowych, którzy mogą wykazać się takim doświadczeniem? (Nawiasem mówiąc... to... standard w polskim lotnictwie cywilnym).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maat dnia Pon 15:44, 24 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 18:33, 24 Sty 2011    Temat postu:

Magia wielkich liczb ... Maat Very Happy

Spróbujmy policzyć:
64 pilotów – 6/ chorobowe + urlopy/ : 3 zmiany : 2 śr. pilotów/ maszynę = 15 maszyn w gotowości operacyjnej.
Podobnie służby obsługi
300 żołnierzy – 30 / chorobowe+ urlopy/ : 3 zmiany = 90 żołnierzy na zmianę
Zakładając ... specjalizację i przyjmując 3 fachmanów/maszynę zostaje na całą logistykę 45 żołnierzy/zmianę
Czy to dużo czy mało jak na potrzeby administracji państwowej i nie tylko ... 38 milionowego kraju i 312000 km2 ???
Tylko tych dekowników/ cywilnych/ jakbycóś rzeczywiście za dużo.
Ale tak to jest już dzisiaj , ze 70 % robi konkretna robotę a pozostałe 30 % wymyśla aby tym 70% się nie nudziło w robocie Rolling Eyes

Co do standartów rosyjskich.
To nie dziwota, bo przy tak rozległym obszarze ... koniecznością jest przywiązywanie wojskowych lotników do służby co skutkuje dużą liczbą wylatanych godzin. Zaś skierowanie do bardziej profitowych jak mniemam lotów cywilnych, stanowi rodzaj ... premii po odsłużeniu ... ku chwale ojczyzny.
A wracając do tematu wieża była w porządku ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:52, 24 Sty 2011    Temat postu: Wydaje mi sie ze oceniacie cale zdarzenie nietrafnie.

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pro Rock dnia Śro 23:00, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99



Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:52, 24 Sty 2011    Temat postu:

W51...przeczytaj co pisze ProRock...
a oprócz tego
Cytat:
Nie wina ale błąd, że zdecydowanie nie informowali aż do ostatniego nieomalże momentu o katastrofalnej widoczności i nie zakluczyli ... aerodroma i basta

Niby jak mieli dogadac sie z nawigatorem..
po drugie wyraznie polecili mu kolowac warunkowo...byc moze pojawiłaby sie dziura we mgle...
Napewno nie było zezwolenia do lądowania...A samolot przeciez miał wypuszczone podwozie....To chyba widac na wszystkich zdjeciach...
PS aerodrom dołzen byt zakryt ..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Pon 19:57, 24 Sty 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 20:03, 24 Sty 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:
W51...przeczytaj co pisze ProRock...

PS aerodrom dołzen byt zakryt ..

Każdy ma prawo pisać jak uważa to po pierwsze.
Po drugie .... Otliczno i prawilno Anxious Anxious Anxious ... aerodrom dołżen byt zakryt Very Happy

PS zakliuczit to forma ... również dopuszczalna Dancing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez w51 dnia Pon 20:07, 24 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:15, 24 Sty 2011    Temat postu: Re: Wydaje mi sie ze oceniacie cale zdarzenie nietrafnie.

w51 napisał:
Magia wielkich liczb ... Maat Very Happy
Spróbujmy policzyć /.../
Niezupełnie o to mi chodziło. Nie będę ustalać liczby etatów dla pułku, nie wiem czy 64 etaty to dużo czy mało.
A jeśli już o tym, to pozwolę sobie zauważyć, że liczba 64 to etaty przypisane (planowane, nie muszą być w pełni obsadzone i, jak z dalszej treści wynika, były wakaty), z tego po połowie, czyli 32 etaty dla 12 śmigłowców i 32 dla 8 samolotów.
Przede wszystkim chciałam zwrócić uwagę na to, co mówi się w artykule o latach szkolenia, by stać się pełnowartościowym pilotem, dowódcą, wreszcie obsługiwać loty HEAT (pominę, że moim skromnym zdaniem, wychodzi z tego, że... jeśli taki pilot przeszedł już wszystkie cykle szkoleń - 10-15 lat, przebył tę drabinę od najniższego szczebla do pilota w lotach HEAD, to... przy zwyczajach w naszym wojsku... chyba właśnie idzie na emeryturę albo... przechodzi do lotnictwa cywilnego).
A przede wszystkim chciałam zwrócić uwagę na liczbę pilotów TU-154 - tam stoi napisane "3". Czy przy takiej liczbie pilotów da się zabezpieczyć owe loty? Jak tu skompletować załogi? A co jeśli ktoś nagle zachoruje? Prezydent, premier (ktoś jeszcze - ?) leci lotem rejsowym?
Cytat:
A wracając do tematu wieża była w porządku ?
W51, nie prowokuj mnie z tą wieżą (o to akurat łatwo, ona "chodziła za mną"). Myślę, że... wiesz, co myślę. I skoro sam to napisałeś, to... nie czułam potrzeby... przytakiwania Ci (a w ogóle to... na dłuższe "opowiadanie").

Pro Rock napisał:
Jeszcze jedno jest warte podkreslenia. W krwi gen. Blasika stwierdzono obecnosc 0,5 promila alkoholu. Oczywiście nie chce powiedziec ze taki stan uniemozliwial mu podejmowanie calkiem normalnych decyzji.
Spożycia alkoholu nie przyjmowałabym za 100% pewnik (jak mówili lekarze wynik 0,6 niekoniecznie jest "miarodajny").
Ale: 1) nawet jeśli generał "spożył", to... (moim zdaniem) miał do tego prawo - nie był czlonkiem załogi, a pasażerem (wtedy wyłącznie kwestią "estetyki" pozostaje czy na tego typu uroczystości wojskowy vip powinien udawać się po alkoholu, czy też nie), 2) jeśli chodzi o mnie, to... nie widzę bezpośredniego związku między ewentualnym spożyciem przez generała, a przyczynami katastrofy, bo... 3) (jak piszesz) nie jest to stan upojenia alkoholowego, który nie pozwala na rozpoznanie sytuacji i świadome reakcje.
A podkreślenia warte jest to, że... Rosja z premedytacją postanowiła nagłośnić tę informację, co właśnie skutkuje sprowadzaniem rozważań na boczny tor.
Stopień przewin po stronie polskiej jest wystarczający wysoki, nie trzeba było szukać jakichś nośnych "dodatków".
Zwłaszcza, że (śmiem sądzić) większe znaczenie mają wątpliwości co do stanu ("po spożyciu" lub nie) rosyjskich kontrolerów lotu - a informacje na temat przebadania ich na obecność alkoholu były sprzeczne (co dziś wiemy na ten temat?).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maat dnia Pon 20:29, 24 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Pon 20:16, 24 Sty 2011    Temat postu:

Całkowicie się z tobą zgadzam Pro Rocku.
Warto zwrócić uwagę na korespondencję radiową w momencie rozpoczęcia trzeciego skrętu.
Otóż tam kontroler po dwukrotnym upewnieniu się że samolot jest na wysokości kręgu nadlotniskowego czyli 500 metrów oraz że ma wypuszczone podwozie i klapy, informuje załogę o tym, że po obu stronach pasa startowego świecą ustawione "w bramkę" reflektory lądowania APM-90M* oraz uprzedza, by załoga była gotowa do odejścia z wysokości 100 m na drugi krąg, jeśli do tego momentu rzecz jasna owej "bramki" nie dojrzy.
Według mnie jest to najlepszy argument świadczący o tym, że kontrolerzy uprzedzając załogę o bardzo słabej widzialności i spodziewanych kłopotach, postępowali bardzo trzeźwo i w niczym tu nie zawinili, w odróżnieniu na przykład od załogi JaK-40 która wręcz sugerowała podjąć próbę lądowania..
Dlatego uważam że owe "sensacyjne rozmowy" między oficerami na wieży, w świetle tego nie mają żadnego znaczenia ani wpływu na zaistnienie katastrofy.
http://www.youtube.com/watch?v=_omG35TezwE&feature=player_embedded część II

*
APM-90M, to mobilne zainstalowane na samochodach ciężarowych potężne reflektory lotniskowe, w których źródłem światła jest oślepiająco biały łuk elektryczny pomiędzy węglowymi elektrodami.
W nocy oświetlają pas startowy świecąc zgodnie z kierunkiem lądowania, natomiast w dzień przy bardzo słabej widzialności ustawione są w kierunku nalotu po obu stronach pasa na wysokości jego progu.
Tworząc tzw. bramkę, oznakowują jego początek.
Pilot zobaczywszy ową bramkę wie, że pomiędzy reflektorami znajduje się próg pasa startowego.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Pon 20:31, 24 Sty 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 20:47, 24 Sty 2011    Temat postu:

Wiem Maat, że nie o to chodziło ale jakoś nie mogłem sie oprzeć aby podkreślić naszą ...."gotowość" wojskową

A w kwestii dopuszczalnej zawartości alkoholu ...

[link widoczny dla zalogowanych]

a jak przypuszczam 0,6 w Rosji to stan .... normalny na początek roboty.
Chociaż dopuszczalny jest 0,0 kupa smiechu kupa smiechu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pon 21:54, 24 Sty 2011    Temat postu:

egoista99 napisał:
...byc moze pojawiłaby sie dziura we mgle...

No właśnie !!!! Very Happy
I może na to własnie liczyła załoga oraz ... terroryści w kokpicie w kabinie kiedy na 17 minut przed katastrofą dostali ... ostatni komunikat o warunkach na lotnisku.

PS A czy dopuszczasz Egoisto myśl, ze Błasik mógł ewentualnie być tym, który w oparciu o swoje doświadczenie pilota mógł Głównemu Pasażerowi wyperswadować niemozność lądowania ????
Bo normalnie, naczelny dysponent w sytuacjach awaryjnych, najpierw wysyła swego podwładnego na zasadzie ... idźcie i rozeznajcie sytuację.

Baltazarze a procedura właczania APN w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza to chyba działanie .... rutynowe.
Nie widzę tutaj żadnego zwiazku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Pon 22:42, 24 Sty 2011    Temat postu:

w51 napisał:

Baltazarze a procedura właczania APN w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza to chyba działanie .... rutynowe.
Nie widzę tutaj żadnego zwiazku.


Wręcz przeciwnie.
Jest związek i to bardzo mocny, świadczący o trzeźwej ocenie sytuacji przez personel wieży, a przede wszystkim o ich dobrej woli zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę że to lotnisko od kilkunastu miesięcy było już nieczynne.
Reflektory w bramkę stawia się i zaświeca wtedy, gdy warunki pogodowe są poniżej minimum.
Obcych samolotów z zasady się przy takiej pogodzie w ogóle nie przyjmuje i "wygania" się je na lotniska zapasowe.
Jak gdzieś już wcześniej pisałem - największą winą Rosjan było to, że za wszelką cenę chcieli pójść na rękę głównemu pasażerowi, czyli mu nie komplikować sprawy.
Moim zdaniem zrobili co tylko mogli, aby nikogo nie rozwścieczyć.
Po prostu zabrakło szczęścia.
Wielokrotne powtarzanie przez Anodinę o alkoholu we krwi Błasika jest czystą złośliwością, bo znamy się z Rosjanami jak łyse konie i wiemy że wyrzucanie sobie wzajemnie bycia na gazie jest co najmniej nieuprawnionym nadużyciem.
Zarówno oni w stosunku do nas jak i my do nich, jesteśmy ostatnimi mającymi prawo to sobie wzajemnie wytykać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:40, 25 Sty 2011    Temat postu: Re: Wydaje mi sie ze oceniacie cale zdarzenie nietrafnie.

Pro Rock napisał:
Obarczanie wiec wina Rosjan jest absolutnym nieporozumieniem.
Wcześniej egoista, teraz Ty, podczas gdy w51 pisze o błędach, nie o winie.

Dokładnie: mówmy o błędach wieży, nie o winie.
Moim zdaniem - sugerowało to już nagranie z kokpitu, a potwierdza nagranie z wieży i część wniosków komisji J. Millera - błędy były (no, ale co ja - biedna białogłowa - mogę wiedzieć czy choćby myśleć na ten temat).
Oczekiwałabym od raportu MAK, że, analogicznie do zapisu rozmów z kokpitu, uzyskamy również zapis z wieży - na to wskazywałaby... zwykła logika.
Zbyt wiele było spraw wątpliwych, by je pomijać - należalo skonfrontować zapisy z kokpitu z zapisami z wieży.
Skoro bada się w ułamkach sekund każdy krok i każde słowo, które padło z polskiej strony, to analogicznie powinny być przebadane czynniki leżące po stronie rosyjskiej - każdy krok, każde słowo. I wszystkie okoliczności: jeśli tu mówi się o obecności A. Błasika w kabinie pilotów i jego wpływie na zachowania pilotów (czego nie kwestionuję i nie powinno go tam być), to, bardzo proszę, analogicznie(!) mówić o obecności osób trzecich na wieży i ich wpływie na rosyjską obsługę.
Jeśli po stronie polskiej mówi się o konsultowaniu lądowania i "kurierskim" przekazywaniu informacji, że jeszcze nie ma decyzji "szefa", to ja, znów proszę, o analogiczne(!) traktowanie tych osób trzecich na wieży w Smoleńsku i ich kontaktu telefonicznego z Moskwą.
To akurat dobrze daje się porównać. I tu widać dysproporcje w traktowaniu przez MAK jednych i drugich.

A odrębną kwestią jest ustalenie, najpierw czy w ogóle, a ewentualnie później na ile, miały wpływ działania rosyjskich kontrolerów na decyzje polskich pilotów. Miały? Nie miały? Między błędami a winą nie musi stać znak równości - może, ale nie musi.
Nie mówiłam i nie mówię, że czynnik ostatecznie decydujący o katastrofie leży po stronie kontrolerów z wieży. Nie zdejmuję ciężaru win z polskiej strony. I nie przerzucam jej na Rosjan.
Nadal uważam, że to splot okoliczności, zdarzeń, zaniedbań, błędnych decyzji... (w tym to, co ostatecznie przesądziło o rozbiciu samolotu). Ale... powinnyśmy w raporcie otrzymać pełny przegląd poczynań obu stron (nasze i ich błędy, niedoróbki, bałagan...) - wszystko opisane po porządku, bez względu na to, czy miało to choćby minimalny wpływ na katastrofę czy nie miało żadnego, by wątpliwości rozwiać lub... potwierdzić ich racje.
Ale żeby wysnuwać wnioski (mówię o MAK) i chcieć, by druga strona (Polska) je przyjęła, trzeba wszechstronnie przedstawić badaną materię i udokumentować owo badanie. Nie na wiarę. Fakty i wyjaśnienia (choćby do bólu).

Zbyt wiele tu przesłanek, by uwierzyć w przypadkowość ich pominięcia w raporcie: czy kontrolerzy byli badani na zawartość alkoholu czy nie (a oni, w przeciwieństwie do gen. A. Błasika, byli w pracy - bo... mimo wszystko chyba to nie wolontariat), znikający kontroler, pierwsze (a odrzucone) zeznania rosyjskich kontrolerów, osoby trzecie na wieży, niemożność doproszenia się o zapisy z wieży.
Uważam, że tu Rosjanie przechytrzyli - ze szkodą dla siebie samych (w opinii co do rzetelnego badania sprawy), a raport MAK stał się... raportem rosyjskim - jednostronnym.
I wtedy nie dziwi, że ta równa zasada traktowania obu stron nie została przez MAK przyjęta.
Zwyciężyła mentalkość Rosji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maat dnia Wto 0:45, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 2:15, 25 Sty 2011    Temat postu: A mnie sie wydaje ze takie samo traktowanie

..........

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pro Rock dnia Śro 22:58, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 3:41, 25 Sty 2011    Temat postu: Re: A mnie sie wydaje ze takie samo traktowanie

Pro Rock napisał:
Jeszcze jedno moglo miec wplyw na takie a nie inne stanowisko MAKu i strony Rosyjskiej. Teorie spiskowe wyglaszane w Polsce przez bardzo a to bardzo wazne osoby jak np Prezesa jednej z Partii opozycyjnych, brata Prezydenta, Przewodniczacego sejmowej komisji ktora sie zajmuje sprawami katastrofy, rodzin ofiar katastrofy i czesci parlamentarzystow oraz niektorych mediow.
No nie!
Nie, nie, nie - na stanowisko MAK nie powinno, więcej - nie miało prawa! - mieć wpływu nic innego niż... fakty.


Fakty + ich badanie (porównywanie, analiza...) = ocena oparta o wiedzę na podstawie zebranych materiałów i posiadanej wiedzy fachowej.
Koniec. Kropka. Żadne teorie spiskowe, mity i czort znajet co jeszcze. Żadna atmosfera wytwarzana przez tzw. czynnik ludzki - ze strony polskiej czy rosyjskiej. I żadne naciski polityczne. Nic, absolutnie nic z tych rzeczy.

Co do innych aspektów, które poruszasz, rzecz jasna, przynajmniej częściowo zgadzam się (np. też pisałam o presji dość szeroko, choćby na forum 2o, jeśli byłeś tam w tym czasie, to wiesz). Ale... o tym może nie o tej porze.

Rosja nas przechytrzyła? A i owszem, wystrychnęła nas na dudka - jeśli chodzi o fakty. Ale... to jest tak, jak... się daje duży kredyt zaufania, zbyt duży... zapominając, że Rosja jest Rosją i pewnie długo jeszcze nią pozostanie, a niektóre tryby postępowania są dla niej stałe - od wieków (w sensie jak najbardziej dosłownym).
Nie przypadkiem jest przecież, że Rosja na dzień ogłoszenia raportu MAK wybrała czas, kiedy D. Tusk był na urlopie (a, tu nie tylko przechytrzyła naszego premiera, ale... podłożyła mu dużą, wypasioną świnię).
Tak Rosja robi politykę i... broni swoich interesów. Oni są pragmatyczni i... wyrachowani, my bazujemy na sentymentach, zawierzamy gestom, uśmiechom, słowom, którym... później przeczą czyny.
Jak zwykle: mądry Polak po szkodzie (ciekawe - już dziś, czy po kolejnej, kolejnej...).

PS
W51, tu się nie da pisać... cyrylicą?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maat dnia Wto 3:51, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 6:55, 25 Sty 2011    Temat postu: Re: A mnie sie wydaje ze takie samo traktowanie

Maat napisał:

PS
W51, tu się nie da pisać... cyrylicą?

Chyba nie, ale jeżeli dysponuje się czcionką i klawiaturą rosyjską to można pisać w Wordzie i przeklejać. Można również przeklejać / cytować/gotowe cytaty pisane cyrylicą
A co do reszty powiem tak:
krążą w świecie , nieuzasadnione i za przeproszeniem ....seksistowskie poglądy że, kobiety nie umieją myśleć ... syntetycznie. Think Very Happy Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Pro Rock



Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:01, 25 Sty 2011    Temat postu: Re: A mnie sie wydaje ze takie samo traktowanie

......

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pro Rock dnia Śro 22:57, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
w51
Administrator


Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 5491
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 10:04, 25 Sty 2011    Temat postu:

[quote=”Baltazar”] APM-90M, to mobilne zainstalowane na samochodach ciężarowych potężne reflektory lotniskowe, w których źródłem światła jest oślepiająco biały łuk elektryczny pomiędzy węglowymi elektrodami.
W nocy oświetlają pas startowy świecąc zgodnie z kierunkiem lądowania, natomiast w dzień przy bardzo słabej widzialności ustawione są w kierunku nalotu po obu stronach pasa na wysokości jego progu.
Tworząc tzw. bramkę, oznakowują jego początek. [/quote]

A Baltazar wczoraj …. w pierwszej wersji, przekonywał mnie, że nie mam racji kiedy twierdziłem, że w tej sytuacji włączenie APMów było procedura rutynową.
Dodam jeszcze, że Rosjanie łaski chyba nie robili, albowiem wskazywanie „bramki” jest normą w cywilizowanym lotnictwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maat



Dołączył: 15 Sty 2011
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:45, 25 Sty 2011    Temat postu: Re: A mnie sie wydaje ze takie samo traktowanie

Korekta:
Pro Rock napisał:
.......Dalsze Twoje teorie spiskowe, ze Rosjanie tak zawsze, ze tacy sa, tak lubia sa dla mnie nudne. Pan Premier Tusk nie jest strona w tym postepowaniu i dlatego tez pomijam te rozwazania calkowicie. Tym tropem mozna dojsc do wniosku ze wszystko co zle na tym swiecie to wina Rosjan, bo Oni sa tacy albo mieli techniczne mozliwosci.

Moje teorie spiskowe??? Dalsze? A były i bliższe (wcześniejsze)? Jakieś konkrety dostanę? GDZIE? JAKIE (teorie snuję)?
A moje twierdzenie, że Rosja jest Rosją nie jest żadną teorią spiskową. Wybacz, nie będę skromna, ale to... wiedza - znajomość historii Rosji i jej polityki. Możemy o tym porozmawiać, ale... chyba nie w tym wątku - tu temat "Historia Rosji i jej polityki" raczej się nie mieści.
Pro Rock, Twoim tropem można dojść do wniosku, że... kontrolerzy w ogóle byli zbędni na wieży. A o technicznych możliwościach Rosjan nie wspomniałam jednym słowem (ani na tak, ani na nie), więc... z łaski swojej, nie przypisuj mi swoich domniemań.

PS
Tak powinien brzmieć mój poprzedni post - toż cytuję Pro Rocka, nie... siebie.
Szanowny Adminie, nie wiem, czy jest to na forum praktykowane, ale... jeśli tak (a nie ma jeszcze odpowiedzi), to... uprzejmie proszę o "aut" dla błędnego wpisu (kosz lub... kosmos).


Zgodnie z wnioskiem ... wysłałem na aut.
Ale na przyszłość każdy zainteresowany usunięciem treści swego posta może skorzystać z funkcji ... zmień oraz iksując treść postu. Mile jednak będzie widziane podanie uzasadnienia zmiany
Ale oczywiście ... przed odpowiedzią adwersarza.
w51


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baltazar



Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorze

PostWysłany: Wto 11:19, 25 Sty 2011    Temat postu: Re: A mnie sie wydaje ze takie samo traktowanie

Pro Rock napisał:

Alez oczywiscie, tylko Fakty, Fakty, Fakty byly podstawa Raportu MAKu. Od tego nie odstapiono ani na jote. To ze Raport pomija pewne okolicznosci, zdaniem autorow nie majace wplywu na katastrofe nie zmienia rzetelnosci analizy.

Oczywiscie mozna zarzucac ze Raport pomija pewne okolicznosci nieistotne dla wyjasnienia przyczyn katastrofy. Do tego nalezy m. in. rozmowy w tzw wiezy kontrolnej i ewentualne informacje wiezy w zakresie w jakim nie mogly byc brane przez zaloge jako podstawe do ladowania, na ktore zreszta nie bylo wymaganej zgody. podobnie nie rozwazano czy spoznienie Kaczynskiego mialo czy moglo miec wplyw na katastrofe. Bo nie mialo. Byc moze gdyby przyjechal punktualnie nie doszloby do katastrofy, byc moze gdyby spoznil sie godzine a nie pol to by do tej tragedii nie doszlo.

To ze raport nie wychodzi poza niezbedny zakres a zwlaszcza nie zawiera analizy faktow nieistotnych dla katastrofy jest zasadne i dla mnie absolutnie zrozumiale.

Rosjanie przed katastrofa zrobili wszystko aby zaloge TU 154 sklonic do zaniechania ladowania, w warunkach gdy jest to niemozliwe i nie ma innych procedur umozliwiajacych bezpieczne sprowadzenie samolotu w inny sposob. Nie mieli obowiazku zrobic niczego wiecej, decyzja o ladowaniu byla suwerenna decyzja polskich pilotow w warunkach w ktorych nie bylo zgody na ladowanie.


Masz rację Pro Rock, właściwie we wszystkim co napisałeś.
Przede wszystkim za pomocą usilnych zabiegów polska strona wymusiła na rosyjskiej zgodę na skorzystanie z lotniska w Smoleńsku, uzasadniając że ono jest najbliżej Katynia i tak będzie naszym „pielgrzymom” najwygodniej.
Wymusiliśmy to nie zważając na wszelkie przekonywania i ostrzeżenia że lotnisko od dawna jest nieczynne, że brakuje na nim odpowiednich środków nawigacyjnych itp. a więc nie odpowiada żadnym lotniskowym normom, że właściwie to nie lotnisko, tylko lądowisko.
Gdy już w końcu niechętnie ale w imię rodzących się dobrych stosunków z Polską Rosjanie ulegli, wysyłamy tam samolot który z najważniejszym obywatelem na pokładzie, w warunkach urągających wszelkim dopuszczalnym normom, chce na siłę lądować przy pogodzie grubo poniżej minimum nie tylko lotniska w Smoleńsku, ale większości najnowocześniejszych lotnisk świata.
I kiedy w końcu dochodzi do katastrofy spowodowanej w 100% na własne życzenie, podnosimy obłudne larum, próbując się stawiać w roli ofiar Rosji podstępnie tam zwabionych i zamordowanych.
- I najgorsze że niektórych do dziś nic z tego obłędnego amoku nie może wyrwać.
Zaczyna się dochodzenie w którym dość skrzętnie pomijamy wszystkie polskie żenujące „osiągnięcia”, np. rozmowę z załogą Jak-40 oraz jej sugestie n.t. ladowania, czy inne akademickie przykłady bajzlu które się przyczyniły a właściwie były powodem zaistnienia katastrofy, zaś robimy wszystko by choć część, a najlepiej wszystko przypisać Rosjanom.
I do dziś jakoś nikomu z polskiej strony nie jest wstyd, że pierwszego obywatela wysyła się do innego kraju jak transport ziemniaków na prymitywne lotnisko, w nielotnej pogodzie tylko dlatego że on tak chce, że ma taki kaprys?
Kiedyś ktoś powiedział znamienne słowa „jaki prezydent taki zamach”, czym ściągnął na swoja głowę wielkie gromy patriotycznego oburzenia.
- A przecież i dziś też można byłoby powiedzieć „jaki prezydent taka katastrofa”.
Głupia, bezmyślna, spowodowana beztroską, niewiedzą, egoizmem, oportunizmem a właściwie tchórzostwem paraliżującym zdrowy rozsądek, bo nie stać było nikogo by energicznie i zdecydowanie przerwać ten festiwal prezydenckiego chciejstwa.
Po prostu był to demonstracyjny na cały świat pokaz polskiego chciejstwa, bylejakości oraz przeklętego pojecia że "jakoś to bedzie".

I teraz nagle gdy już się wszystko co najgorsze stało, zaczyna się tym tzw. kontrolerom na wieży przypisywać wręcz demoniczną rolę, czego szczytem są słowa Macierewicza że to była zbrodnia.
Tymczasem mało kto widzi, że ci ludzie właściwie uczynili więcej niż byli zobowiązani.
Kontroler na wieży był zobowiązany do podania polskiej załodze kursu lądowania, ciśnienia na poziomie lotniska, kierunku i siły wiatru, tego że pas nie jest przez nic zablokowany, a nade wszystko poinformowania jej o pogodzie w ogóle wykluczającej lądowanie o tej porze na lotnisku SIEWIERNYJ.
Natomiast oni mówiąc obrazowo „odkurzyli” i włączyli od dawna nieczynny radiolokacyjny system lądowanie i widząc determinację załogi tutki, a także słysząc gorące zachęty telefoniczne swoich wyszestojaszczich ważniaków by nie robić Polakom problemów, postanowili posługując się tym wymagającym oblotów i regulacji urządzeniem pomóc jej wylądować.
- Bo wiedzieć trzeba ze takie urządzenia wymagają co jakiś czas dostrajania i regulacji, podobnie jak np. policyjny fotoradar, tylko tam nazywa się to kalibrowaniem i legalizacją.
Na dobrą więc sprawę robili oni więcej niż należało do ich obowiązków, bowiem po udzieleniu informacji załodze oraz włączeniu „bramki” na początku pasa, byli na tej wieży rzeczywiście zbędni.
I jeszcze jedno:
Nie dziwię się za bardzo, że raport MAK nie pozostawił na polskiej stronie suchej nitki.
Ostatecznie przyznać trzeba że wszystko w nim jest prawdą, zaś pominięta treść rozmów między kontrolerami oraz tajemniczym pułkownikiem na wieży, miały na zdarzenie taki sam wpływ, jak promieniowanie kosmiczne na produkcję orzeszków ziemnych w Gabonie, albo IQ moherów, w odróżnieniu od obecności dowódcy Sił Powietrznych RP w kabinie załogi - być może bezpośredniej przyczyny nieszczęścia.
Rosyjska strona nie miała najmniejszego powodu by w swoim raporcie cokolwiek przemilczeć czy kierować się poczuciem taktu, bo wyjątkowo dużo się przez ponad pół roku nasłuchała pod swoim adresem przeróżnych insynuacji, spiskowych teorii, a nawet oskarżeń o zbrodnię.
Polska strona nie dotrzymała nawet obietnicy nie ujawniania korespondencji, którą dwa dni po otrzymaniu, wszyscy mieliśmy okazję w internecie czytać jako „Stenogramy rozmów”.
Może to co napisałem jest niezbyt patriotyczne, ale za to samokrytyczne.
- Ale przecież ciągle słyszymy że prawda jest najważniejsza – czyż nie???


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Baltazar dnia Wto 12:17, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚWIATOWID Strona Główna -> A co tam Panie ... w polityce??? Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin